Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Gm. Leśniowice: Zamieniają działki pod oczyszczalnię

W Leśniowicach na łąkach ma powstać nowoczesna, hybrydowo-hydrofitowa oczyszczalnia ścieków. Technologia ta potrzebuje dużo miejsca i terenów podmokłych. Radni już wyrazili zgodę na zamianę działek.
Gm. Leśniowice: Zamieniają działki pod oczyszczalnię

O śmiałym pomyśle gminy Leśniowice pisaliśmy już w sierpniu tego roku. Wójt Joanna Jabłońska podpisała w tej sprawie umowę z Bartoszem Sołowiejem, prorektorem Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Naukowcy mają opracować koncepcję budowy hybrydowo-hydrofitowej oczyszczalni ścieków w Leśniowicach. Jedna powstała w ubiegłym roku w Białce na terenie gminy Dębowa Kłoda. Na razie jest największą w Europie oczyszczalnią, która korzysta z tzw. systemu pasywnego. Gdy ją otwierano, media pisały, że jest jak ogród. Jej innowacyjność opiera się na technologii naśladującej naturalne procesy bagienne. Oczyszczona woda nie jest odprowadzana do rzeki, ale pozostaje na miejscu i może odparowywać. Poletka oczyszczalni są obsadzane trawą miskant.

- Nasza gmina jest najmniej skanalizowaną w całym województwie. Dlatego podjęliśmy się współpracy z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie, żeby to zmienić. Jesteśmy w trakcie opracowywania koncepcji kanalizacji dla Leśniowic i Rakołup, a więc części południowej. Chcemy też opracować taką koncepcję dla Majdanu Leśniowskiego, Alojzowa, Leśniowic Kolonii i Janówki - wylicza wójt.

Nowa oczyszczalnia nie może powstać w miejscu starej, bo gmina ma tam za małą działkę i nie ma możliwości pozyskania większego terenu. Oczyszczalnia jest więc planowana w innym miejscu - na łąkach za budynkiem świetlicy. Samorząd ma tam już działki, a ponadto pozyska niemal hektar ziemi. Właściciel gruntu planowanego pod oczyszczalnię zamieni się z gminą na inną działkę, także położoną w Leśniowicach. Nieruchomości na wymianę warte są niemal tyle samo - ok. 17 tys. zł.

- Niektórzy się obawiają, że z oczyszczalni będą się wydobywały nieprzyjemne zapachy. Nie jest ona planowana blisko zabudowań. Stara oczyszczalnia położona jest o wiele bliżej domów - uspakaja wójt.

Na dodatek, zanim gmina zaczęła na poważnie myśleć o ekologicznej oczyszczalni, zorganizowano wyjazd do Białki. Niektórzy mieli okazję osobiście się przekonać, że roślinność potrafi zdziałać cuda, a ścieki poddane naturalnym procesom wcale aż tak bardzo nie śmierdzą.

Teraz czytane: Do więzienia za czołówkę na haju

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama