Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Bank Spółdzielczy

Chełm: 12 milionów dolarów w spadku

Pewnie zwariowałaby ze szczęścia, gdyby uwierzyła w informację, jaką dostała w emailu. - Domyśliłam się jednak, że skontaktował się ze mną jakiś naciągacz, a ten cały spadek to oszustwo. Dlatego postanowiłam przestrzec innych – mówi pani Anna.
Chełm: 12 milionów dolarów w spadku

Mężczyzna, który napisał emaila, zapewniał ją, że ofiaruje jej swoją przyjaźń i wierzy, że przyjmie go z dobrym sercem. Przedstawił się jako urzędnik bankowy w Commerce International Merchant Bank Bangkok Thailand (CIMB).

„Obywatel twojego kraju, nieżyjący już Gentian W..., który zajmował się złotem tutaj, w Bangkoku, miał w zarządzie mojego banku w dniu 26 kwietnia 2009 r. stały depozyt o wartości 12 500 000,00 USD (dwanaście milionów pięćset tysięcy dolarów amerykańskich). Niestety, pan Gentian był wśród martwych ofiar choroby koronowej (COVID-19). Zmarł 17 marca 2020 r. w podróży służbowej w Berlinie Niemcy. Pan Gentian nie wspomniał o żadnym z najbliższych krewnych/spadkobierców i nie znaleziono żadnego krewnego, kiedy otwierano konto, nie był też żonaty i nie miał dzieci” - brzmiała wiadomość.

- A ponieważ, jak twierdził, zarządzał jego kontem, zasugerował mi, że jestem jedyną spadkobierczynią, bo mam to samo nazwisko. „Moja siedziba banku zwolni ci konto, a my podzielimy się równymi pieniędzmi. Proszę o natychmiastowy kontakt za pośrednictwem mojego osobistego adresu email”. Tak mnie przekonywał - opowiada pani Anna.

Kusząca propozycja, ale dla kogoś, kto wierzy w takie bajki. I choć trudno to sobie wyobrazić, ale tacy też są wśród nas. Głośno o tym w Internecie. Prawnicy natomiast ostrzegają wszystkich przed oszustami, którzy oferują rzekomy spadek po krewnym za granicą! Za pomocą Internetu oszuści mogą wyszukiwać ofiary w na całym świecie. Zwykle po nawiązaniu kontaktu wymagają od nas najpierw uiszczenia opłaty na prywatny rachunek bankowy bez odpowiedniej dokumentacji.

Jeśli kwota spadku jest horrendalnie duża, to już pierwszy znak ostrzegawczy i najprawdopodobniej oszustwo. Jeśli jednak uważamy, że tak duży spadek jest możliwy, sprawdźmy, czy któryś z naszych krewnych lub znajomych mieszkał w kraju, o którym mowa w wiadomości.

Teraz czytane: Młodzi jeżdżą bez maseczek

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama