Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Chełm: ​​​​​​​Strażacy uratowali Marka Dyjaka

To miał być spokojny i wyciszający wyjazd na ryby. Chełmski muzyk Marek Dyjak wybrał na taki azyl zalew Husynne w gminie Dorohusk. Jednak odpoczynek nie trwał długo, nagle zerwała się nawałnica i przez kilka godzin musiał walczyć o życie. Dzięki pomocy przyjaciela i strażaków jest cały i zdrowy.
Chełm: ​​​​​​​Strażacy uratowali Marka Dyjaka

- Co kilka dni pływam po różnych jeziorach w regionie, w piątek mój wybór padł na Husynne - wspomina artysta. - Wypłynąłem około godziny 5 nad ranem. Nic nie zapowiadało, że tego dnia będę walczył o życie. Nagle około 13 zerwał się wiatr, a z nieba lunął deszcz. Silnik mojej łodzi nie radził sobie z pogodą i byłem zdany na łaskę matki natury. Straciłem panowanie nad łódką, fale uniosły mnie daleko od brzegu i wepchnęły w bagna, z których nie mogłem się wydostać.

Temperatura znacznie spadła, więc muzyk zaczął odczuwać chłód. Łódź powoli nabierała wody. Choć zbiornik Husynne jest stosunkowo płytki, to jego grząskie i błotniste podłoże sprawia, że należy do najniebezpieczniejszych w regionie. Dyjak nie wpadł jednak w panikę.

- Zadzwoniłem do Wiesława Mielniczuka, który jest sternikiem morskim z wieloletnim doświadczeniem. Pojawił się na miejscu i pozostawał ze mną w kontakcie telefonicznym do przyjazdu strażaków. Ci przyjechali bardzo szybko i rozpoczęli akcję ratunkową. Kierowali się światłem z mojej latarki - relacjonuje artysta.

Około 18 nad zalew dotarły dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Chełma. Mając świadomość, że znajdujący się na zbiorniku mężczyzna jest wyziębiony i opada z sił, nie zwlekali z działaniem. Dotarli do niego, przedzierając się nie tylko przez fale, ale również przez bagienne zarośla. Sprawnie uwolnili go z pułapki i wciągnęli na łódź. Owinęli go kocami, aby uniknął hipotermii.

- Strażacy byli bardzo mili i szybko zacząłem czuć się lepiej. Kiedy byłem już bezpieczny, zabrali też moją łódź, a później asekurowali przez całą drogę do Chełma. Gdyby nie ich bohaterstwo, mogłoby mnie już nie być. Mój ojciec był wysokim oficerem w straży pożarnej i ten zawód od zawsze kojarzy mi się z szacunkiem oraz poświęceniem dla dobra innych. Sam tego doświadczyłem, choć wcześniej wydawało mi się, że tak dramatyczne sytuacje zdarzają się tylko w filmach. Bardzo dziękuję strażakom z Chełma, zawdzięczam im życie.

Akcja zakończyła się około godziny 21. Jak mówi Marek Dyjak, ta sytuacja uświadomiła mu bardzo ważną kwestię.

- Chciałem wyprowadzić się z Chełma, ale zrozumiałem, że jest tu wielu dobrych i życzliwych ludzi. A oni sprawiają, że kocham to miejsce i na nowo zacząłem kochać swoje życie. Niedawno miała premierę moja płyta pt. "Na wzgórzu rozpaczy". Ale ta tytułowa rozpacz trochę zmalała, zastąpiła ją nadzieja i wiara w to, że trzeba doceniać to, co się ma, a przede wszystkim to, kogo się ma, czyli wspaniałych przyjaciół, takich jak: Wiesław Mielniczuk, Tomasz Miszczuk, Daniel Stachniuk, Piotr Sabarański i Wojciech Malawski.

Czytaj także: Wyniki głosowania w Budżecie Obywatelskim 2022!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaReklama Apostoł
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZTreść komentarza: Co niszczarka nie zeżre to idzie do pieca. Pozostaje jeszcze kwesta serwerów . Tam też trzeba wysprzątać. Szczególnie dokumenty dotyczące księgowości.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 23:29Źródło komentarza: Gm. Sawin. Zmiana warty. Stery przejmuje kobietaAutor komentarza: miejscowyTreść komentarza: Bohaterowie. Po pijaku jakoś raźniej.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 16:53Źródło komentarza: Włodawa. Ona pijana, on rzucił się z pięściami na policjantówAutor komentarza: miejscowyTreść komentarza: A czym się pochwali władza na innych osiedlach???????????????Data dodania komentarza: 23.04.2024, 16:50Źródło komentarza: Chełm. Nowe asfaltowe "dywaniki" na os. ZachódAutor komentarza: Grzegorz SaneckiTreść komentarza: Bodziak, Boguś, mój serdeczny przyjacielu, nie spodziewałem się Twojego odejścia. To dla mnie ogromny cios. Wiem, że w naszym wieku coraz częściej zdarzają się odejścia bliskich, ale niemal zawsze są to osoby starsze od nas. Łączę się w żałobie z Twoimi bliskimi. Wiem, że będziesz patrzył na nas z góry i jak zwykle - z humorem - komentował nas i nasze działania. Jak zechcesz skomentować cokolwiek - daj mi znać. Bodziak, kocham Cię.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 13:02Źródło komentarza: Włodawa. Odszedł Bogusław Smolik...Autor komentarza: na wesołoTreść komentarza: "" Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu! Podchodzi sprzątaczka i pyta: - O co Ci chodzi Jasiu? - Jak byłem w klasie puściłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy a sami siedzą w tym smrodzie ""Data dodania komentarza: 23.04.2024, 12:53Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczynają pracę - będą utrudnienia!
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama