Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Włodawa: Nowy rok w szkolnych ławkach a nie w domu

Pomimo licznych obaw rok szkolny 2021/22 dzieci rozpoczęły w ławkach, a nie w domu przed komputerem. Nauka ma się odbywać zgodnie z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – dezynfekcja, dystans, maseczka.
Włodawa: Nowy rok w szkolnych ławkach a nie w domu

Rewolucji nie będzie

Maseczki dla uczniów i nauczycieli w częściach wspólnych, dezynfekcja i częste mycie rąk, wietrzenie sal, konsultacje dyrektorów z sanepidem, plany lekcyjne ułożone tak, aby uczniowie przychodzili i wychodzili ze szkoły o różnych godzinach – to niektóre z podstawowych zasad reżimu sanitarnego wprowadzone w szkołach na terenie całego kraju. Wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo oraz żeby nauka stacjonarna trwała jak najdłużej.

- Mamy nadzieję, że rozpoczęty w środę rok szkolny będzie dużo bardziej łaskawy niż poprzedni. Będziemy stosować się do wytycznych Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Mamy zabezpieczone maseczki i płyny dezynfekujące, składaliśmy wniosek o zabezpieczenie tych środków. Jeśli chodzi o maseczki, apelujemy do rodziców, aby sami wyposażali w nie uczniów. Jeśli ktoś zapomni, na pewno dostanie ją od nas – mówi Arlena Krawczuk, dyrektorka I Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie. - W naszej szkole wszystkie klasy uczą się w swoich salach. Nie ma przechodzenia do innych pomieszczeń. Robią to tylko nauczyciele. Wyjątkiem jest oczywiście pracownia informatyczna.

Wszystkie szkoły we Włodawie będą bazowały na dotychczasowych doświadczeniach.

- Procedury, do jakich stosowaliśmy się już w ubiegłym roku szkolnym, sprawdziły się. W częściach wspólnych uczniowie będą chodzić w maseczkach, takiego obowiązku nie ma natomiast w salach lekcyjnych – mówi Wiesław Symoniuk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 we Włodawie. - Do naszej placówki uczniowie wchodzą różnymi wejściami, a mamy ich trzy. Jedne klasy zaczynają lekcje np. o godzinie 8, a inne dziesięć minut później. Również przerwy są inne dla poszczególnych klas. Oddzielne piętro mamy dla młodszych uczniów (z klas I-III), a oddzielne dla starszych (IV-VIII). Rodzice nie wchodzą do szkoły, poza rodzicami dzieci z zerówki, ale oni również mają wytyczone miejsce odbioru swoich pociech – dodaje Symoniuk.

 

Zachęcą do szczepień, ale segregacji nie będzie

MEiN we współpracy z GIS opracowało wytyczne dla dyrektorów oraz pakiety edukacyjne dotyczące organizacji szczepień (dla dzieci, które ukończyły 12 lat). Takie punkty mobilne mogłyby zostać uruchomione w placówkach. Wszystko zależy od liczby chętnych osób. Na pierwszych zebraniach rodzice mają otrzymać informacje i deklaracje odnośnie możliwości przyjęcia przez dzieci preparatów w szkole bądź poza nią. Nie ma jednak mowy o jakimkolwiek dzieleniu uczniów na zaszczepionych i niezaszczepionych, o czym często mówiło się w okresie wakacji. Zdaniem ministra Przemysława Czarnka, taki podział byłby niesprawiedliwy i szkodliwy. Podobnego zdania są również dyrektorzy włodawskich szkół.

- Nie będzie żadnej segregacji uczniów. Wszyscy będą traktowani jednakowo – zapewnia Janusz Korneluk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 we Włodawie. - Czy ktoś chce lub nie chce zaszczepić swoje dziecko, to jego indywidualna sprawa. Tutaj rządzi rodzic i jego zdanie jest najważniejsze. Oczywiście skonsultujemy z rodzicami kwestię szczepień i w zależności od liczby chętnych zastanowimy się nad organizacją w szkole punktu mobilnego. Nie wiem jednak, czy będzie to konieczne, gdyż obecnie w powszechnie działających we Włodawie punktach szczepień nie ma zbyt dużego oblężenia – tłumaczy dyrektor. - Już w pierwszych dniach nowego roku szkolnego otrzymałem od niektórych rodziców oświadczenia, że nie zgadzają się na zaszczepienie swoich dzieci. I to trzeba jak najbardziej uszanować.

- Będziemy zachęcać do szczepień, ale na pewno nie zmuszać ani tym bardziej segregować uczniów – mówi Eugeniusz Omelczuk, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie. - Natomiast jeśli chodzi o naukę, niewiele się zmieni. Mamy już doświadczenie z ostatniego roku i  wiemy, jak pracować w reżimie sanitarnym. Będziemy stosować się do wytycznych, bo zakładamy, że w ten sposób uda się nam zminimalizować ryzyko ewentualnych zakażeń, a co za tym idzie przejścia na kształcenie hybrydowe, czy zdalne – tłumaczy Omelczuk.

Szef ZSZ nr 1 i II LO również potwierdza, że w powszechnie funkcjonujących w mieście punktach szczepień nie ma tłoku. 

- Oczywiście skonsultujemy temat szczepień z rodzicami, a jeśli znajdą się chętni, będziemy ich kierować do odpowiednich punktów. Jeden z nich działa w pobliżu naszej szkoły – dodaje Omelczuk.

Rozpoczęcie nowego roku szkolnego w ZSZ nr 1 i II LO odbyło się w okrojonym zakresie. Klasy pierwsze zebrały się w hali sportowej, zaś starsze roczniki udały się bezpośrednio do swoich klas. Podobnie było też w innych włodawskich placówkach.

Teraz czytane: Powiało grozą w powiecie włodawskim

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobkówAutor komentarza: loloTreść komentarza: zakaz wyprzedzania na przejściu to dla nich obce pojęcie tak samo jak poprawne używanie kierunkowskazówData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:13Źródło komentarza: Chełm. On nie ustąpił, ona jechała za blisko. Posypały się mandatyAutor komentarza: anonimTreść komentarza: tak to jest jak młodzi nieopowiedzialni ludzie , wsiadają do maszyny której mocy i potencjału nie potrafią zrozumiećData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:04Źródło komentarza: Krasnystaw. Zderzenie dwóch aut na Rejowieckiej. Kierowca mazdy wymusił pierwszeństwo
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama