Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Włodawa: Kup donuty i odczaruj pecha

Wczasowicze postanowili pomóc młodemu przedsiębiorcy w odczarowaniu pechowego miejsca. Mowa o niedużej budce ze świeżymi donutami w Okunince. - Wesprzyjmy chłopaka, robiąc u niego zakupy. Niech poczuje satysfakcję z pracy – apelują wczasowicze na portalu społecznościowym.
Włodawa: Kup donuty i odczaruj pecha

W niedzielę jeden z mieszkańców Biłgoraja wybrał się z rodziną nad Jezioro Białe w Okunince. Spacerując przy głównej ulicy, naprzeciwko papugarnii, a obok pizzerii Da Grasso zauważył niewielką budkę ze świeżymi donutami. Słodkie przekąski sprzedawał młody chłopak. Wczasowicz z Biłgoraja złożył u niego zamówienie.

- Czekając na donuty, zorientowałem się, że pomimo tłumu ludzi, którzy przybyli tego dnia do Okuninki, miejsce gdzie stoję, świeci pustką. W lokalach obok nie było praktycznie żadnych wolnych miejsc – relacjonuje w Internecie mężczyzna.

Wczasowicz wdał się z młodym sprzedawcą w dyskusję. Ten stwierdził, że kiedy postanowił otworzyć swój biznes, usłyszał od miejscowych przedsiębiorców o klątwie. Miejsce, gdzie planował sprzedawać donaty uznane jest bowiem za niezwykle pechowe. Ponoć poprzednicy, którzy też prowadzili tam działalność, stracili spore pieniądze.

- Były dni, kiedy nie udało mi się sprzedać ani jednej lemoniady, a poszło raptem kilka porcji pączków. Nie pozwalało to zarobić na opłaty – stwierdził młody sprzedawca.

- Chłopak musiał z góry wnieść opłatę za miejsce, w którym prowadzi działalność i to za cały sezon. Ponosi też koszty z tytułu wynajęcia noclegu, a i życie również sporo go kosztuje. Stąd moja gorąca prośba do ludzi o dobrych serduchach. Jeśli będziecie w tym miejscu lub będzie tam ktoś z waszych znajomych, wstąpcie i kupcie porcję świeżych donutów lub lemoniadę – zaapelował na portalu społecznościowym mieszkaniec Biłgoraja. - Wesprzyjmy chłopaka, zarówno duchowo, jak i robiąc u niego zakupy. Niech ma z wykonywanej działalności trochę satysfakcji oraz radości, a nie poczucie syzyfowej pracy i załamania. Z góry dziękuję tym, którzy nie pozostaną obojętni na ten apel. Pozdrawiam cię chłopaku i życzę powodzenia w tych trudnych czasach – napisał dalej internauta.

Co ciekawe, apel bardzo szybko spotkał się z odzewem innych internautów, którzy stwierdzili zgodnie, że to świetna inicjatywa. Niektórzy oznajmili, że zdążyli już spróbować pysznych pączków. Zachwalali je i polecali. Wiele osób obiecało również, że odwiedzi wskazane miejsce w najbliższych dniach.

Czytaj również: Jubileuszowy odpust na Górce Chełmskiej

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama