Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Chełm: Szykany drogowe zamiast progów spowalniających

Mieszkańcy osiedla Bazylany złożyli w urzędzie miasta petycję w sprawie ograniczenia prędkości i zainstalowanie progów spowalniających na ul. Wojsławickiej, na odcinku od wjazdu do Borku do granicy miasta. Komisja do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego proponuje inne rozwiązania.
Chełm: Szykany drogowe zamiast progów spowalniających

Od kiedy odcinek drogi przy Borku został wyremontowany, kierowcy lubią przydusić tam pedał gazu. Niewiele osób stosuje się do ograniczenia prędkości do 50 km/h Przy drodze zlokalizowana jest ścieżka rowerowa Green Velo, oddzielona jedynie linią ciągłą namalowaną na asfalcie. Jak tłumaczą mieszkańcy, kierowcy przy wyprzedzaniu lub ścinaniu zakrętów przy lesie wjeżdżają na trasę rowerową, ledwo mijając rowerzystów. Z przerażeniem sytuacje te obserwują także piesi.

- Przy ulicy mieszka wiele rodzin z dziećmi, które poruszają się po niej pieszo. Przy drodze jest las, a w nim dzikie zwierzęta: sarny, zające, które niejednokrotnie przebiegają przez jezdnię, powodując zagrożenie - argumentują mieszkańcy. 

Niebezpiecznie, jak podkreślają podpisani pod petycją, jest zwłaszcza w weekendy, kiedy ruch na trasie rowerowej jest zdecydowanie większy niż w zwykłe dni. Z trasy korzysta mnóstwo cyklistów, ale też spacerowiczów.

- Ograniczenie prędkości do 30 km/h oraz budowa progów spowalniających wymusiłaby wolniejszą jazdę na tym odcinku, a jednocześnie ograniczyłaby atrakcyjność drogi dla kierowców, którzy korzystają z jezdni w celu rozwijania dużych prędkości - tłumaczą mieszkańcy.

Problem dostrzegli członkowie Komisji ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Byli na miejscu i uznali, że rzeczywiście warto wprowadzić tam rozwiązania, które wpłyną na poprawę bezpieczeństwa. Urzędnicy proponują wprowadzenie ograniczenia prędkości do 40 km/h, czyli inaczej niż chcieli mieszkańcy. Wzdłuż ścieżki rowerowej miałyby się pojawić naprzemiennie separatory, słupki blokujące i punktowe elementy odblaskowe czyli tzw. kocie oczka. Członkowie komisji dostrzegli także potrzebę wprowadzenia poprawek w oznakowaniu poziomym oraz zamontowania tzw. szykan drogowych zamiast progów zwalniających, które służą uspokojeniu ruchu i wymuszają na kierowcach zmniejszenie prędkości.  Zanim jednak w tym rejonie miasta dojdzie do zmian, najpierw musi powstać projekt organizacji ruchu.

Teraz czytane: Za kratki za pobicia na Chmielakach

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama