- Celem pokazu konserwatorskiego jest zaprezentowanie mieszkańcom Krakowa i turystom unikatowego zabytku – poinformował Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Prezentacja muzealna zbiegła się z 370. rocznicą zwycięskiej bitwy pod Beresteczkiem.
Krakowianie mogą nie tylko podziwiać antependium, ale również zapoznać z historią chełmskiej świątyni, a przy okazji obrazu Matki Boskiej Chełmskiej. To jej powszechnie przypisywano opiekę i pomoc w zwycięstwie pod Beresteczkiem.
Antepedium przedstawia bowiem króla Jana Kazimierza, który składa hołd Matce Bożej Chełmskiej po zwycięskiej bitwie tam stoczonej. Wojska polskie rozgromiły wówczas siły tatarsko-kozackie chana Islama III Gireja i hetmana kozackiego Bohdana Chmielnickiego. Do dzisiaj bitwa pod Beresteczkiem uważana jest za jedną z największych bitew lądowych XVII-wiecznej Europy.
Antepedium ma kształt wydłużonego prostokąta o długości 213 cm i wysokości 93 cm. Złożone jest z 14 fragmentów srebrnej blachy – 8 plakiet oraz 6 elementów tworzących bogato zdobioną ramę. Całość przymocowana jest śrubami do współczesnego drewnianego blatu i profilowanych drewnianych ram. Jest pozostałością bogatego wyposażenia i wystroju chełmskiej katedry unickiej, które uległo zniszczeniu podczas wielkiego pożaru świątyni w 1802 r. Zabytek datowany jest na około połowę XVIII w.
Prace konserwatorskie potwierdziły, że wszystkie elementy antependium są autorstwa jednej osoby - gdańskiego złotnika Johanna Jöde, który tworzył w latach 1707-1743.
- Dzięki zachowanym puncom probierza cechowego G. Wendla antepedium można datować na 1739 rok - zdradza WKZ.
Autorkami konserwacji antependium z chełmskiej bazyliki są Sabina Szkodlarska i Kaja Szkodlarska z Zabierzowa.
Zabytek pozostanie w Krakowie do 26 września.
Napisz komentarz
Komentarze