Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Chełm: Dotkliwe kary za blokowanie wyścigu

Nie pomogły prośby i upominanie, więc strażnicy miejscy musieli podjąć bardziej drastyczne kroki. Samochody, które mimo zakazów pozostawiono przy trasie przejazdu kolarzy chełmskiego etapu Tour de Pologne, zostały odholowane na policyjny parking. Posypały się też mandaty.
Chełm: Dotkliwe kary za blokowanie wyścigu
Auta były usuwane z ulic na dzień przed wyścigiem

Już od kilku dni podawane były informacje dla kierowców o utrudnieniach w ruchu w związku z przejazdem kolarzy uczestniczących w wyścigu. W piątek służby miejskie zaczęły stawiać znaki zakazu zatrzymywania pojazdów w newralgicznych punktach miasta. W sobotę i niedzielę samochody pozostawione w obrębie obowiązywania zakazów były odholowywane na koszt właściciela. A to koszt niemały, bo 450 zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze mandat -100 zł za postawienie samochodu na zakazie.

Strażnicy miejscy jeszcze w niedzielę mieli mnóstwo pracy w ścisłym centrum miasta, czyli w okolicy pl. Łuczkowskiego, m.in. na ul. Przechodniej, Uściługskiej, Podwalnej, Lubelskiej. Najpierw próbowali dotrzeć do właścicieli samochodów blokujących przygotowania do wyścigu, ale gdy to nie skutkowało, wzywali firmę holowniczą i auta lądowały na lawecie, a następnie trafiały na parking przy komendzie policji. Nie obyło się oczywiście bez nerwów, bo nie wszyscy kierowcy wykazali zrozumienie dla tej sytuacji, zwłaszcza ci, którzy poniosą kary finansowe.

Czytaj także: Śmieciarki rozlewają smrodliwą ciecz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
olo 11.08.2021 21:03
... bo jemu się należy i nikt mu nie będzie dyktował gdzie ma stawać - powinni jeszcze na szrot wywieźć

Józio 11.08.2021 19:14
Postawienie znaku 2 dni wcześniej jest niezgodne z przepisami i żadnych mandatów nikt nie powinien płacić! Do sądu i niech straż wiejska pokrywa koszty to się nauczą od kiedy powinny stać znaki

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama