Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Bank Spółdzielczy

Za seksbiznes do sądu

Dwaj szefowie grupy wynajmowali mieszkania na terenie pięciu województw, między innymi także w Chełmie, i prowadzili w nich agencje towarzyskie tzw. mieszkaniówki. Na portalu internetowym umieszczali ogłoszenia mieszkań, za które prostytutki płaciły 150 do 200 złotych za dobę. Biznes się kręcił. Do czasu… Teraz mężczyźni zasiądą na ławie oskarżonych, a razem z nimi członkowie grupy. Odpowiedzą za zarabianie na świadczeniu usług seksualnych przez ponad 100 kobiet.
Za seksbiznes do sądu

Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie skierował kilka dni temu do Sądu Okręgowego w Rzeszowie akt oskarżenia wobec siedmiu osób wchodzących w skład zorganizowanej grupy przestępczej czerpiącej korzyści majątkowe z uprawienia prostytucji. Do wykrycia tego przestępczego procederu doszło w styczniu ub. r., podczas czynności operacyjnych prowadzonych przez Centralne Biuro Śledcze Policji.

Jak działał seksbiznes?

Jak ustalili śledczy, od lutego 2019 roku do stycznia 2020 roku jeden z mężczyzn kierujący grupą wynajmował mieszkania na terenie pięciu województw, w miastach takich jak: Chełm, Rzeszów, Krosno, Dębica, Stalowa Wola, Jarosław, Łańcut, Mielec, Tarnobrzeg, Sanok, Jasło, Biłgoraj, Zamość, Busko-Zdrój, Sandomierz, Kielce, Brzesko, Gorlice, Oświęcim, Nowy Sącz, Czechowice-Dziedzice, Cieszyn, w których nadzorował i prowadził agencje towarzyskie tzw. mieszkaniówki. Umieszczał na portalu internetowym ogłoszenie danego mieszkania, z którego osoba świadcząca usługi seksualne mogła skorzystać, dokonując opłaty w wysokości od 150 do 200 złotych za dobę. W tej cenie kobieta, która była zainteresowana taką formą współpracy, miała zapewnioną ochronę, gwarantowany zysk oraz zredagowane i opłacone ogłoszenie towarzyskie. Prostytutki należne opłaty przekazywały w ustalonych miejscach zaufanym osobom, które przynależały do zorganizowanej grupy przestępczej. To była rola pięciu kobiet, które pilnowały rozliczeń.

Jak się okazało, jeden z szefów prowadził obszerną dokumentację, która została zabezpieczona w toku śledztwa. Są zatem namacalne dowody tego biznesu. Stworzył sieć „mieszkaniówek”, gdzie sprawował kontrolę i ustalał zasady. Od marca 2019 roku drugi z kierujących grupą rozpoczął też działalność „własnej” zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się tym samym procederem w Przemyślu, Jarosławiu, Krośnie i Starachowicach.

 

Biznes na ponad 100 kobietach

Jak informuje Prokuratura Krajowa, podczas przeszukań ujawniono rzeczy świadczące o utworzeniu agencji towarzyskich w wynajmowanych mieszkaniach. Ponadto przesłuchani w tej sprawie świadkowie potwierdzili istnienie procederu i zasad obowiązujących i narzuconych przez oskarżonych, kierujących zorganizowaną grupą przestępczą. Wszyscy oskarżeni złożyli obszerne wyjaśnienia.

Z poczynionych w toku śledztwa ustaleń wynika, że oskarżeni czerpali dla siebie korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez około 100 kobiet. Z tytułu prowadzenia procederu uzyskali korzyść majątkową w kwocie około 1,5 miliona złotych.

Prokurator zabezpieczył około 300 tysięcy złotych oraz trzy samochody. Niebawem wszyscy zasiądą na ławie oskarżonych. Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast pozostałe czyny zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: Koniec z naciąganiem seniorów - będą kary za "wciskanie" garnków i rzekomo cudownych lekarstw

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama