Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Stachniuk Optyk

Pożyczali i nie oddawali

Małżonkowie z gm. Siedliszcze wpadli na dość kontrowersyjny pomysł na „biznes”. Pożyczali od znajomych pieniądze, tłumacząc, że są w trudnej sytuacji finansowej. Problem w tym, że pożyczek tych nie oddawali. Kilka dni temu oboje zostali skazani przez sąd za wyłudzenie w sumie ponad 166 tys. zł. Kobieta ma spędzić za kratkami trzy lata, jej mąż pół roku mniej. Muszą też zapłacić grzywny i zwrócić poszkodowanym pieniądze. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Pożyczali i nie oddawali

Aż trudno uwierzyć, że znajomi podejrzanego małżeństwa, zatroskani ich losem, oddawali im swoje oszczędności, a nawet zaciągali dla nich kredyty. Gdy w końcu jednak poszkodowani zorientowali się, że pieniędzy mogą nie odzyskać, zgłosili sprawę na policję. Prokuratura prowadziła śledztwo pod kątem art. 286 Kodeksu karnego, który mówi o tym, że „kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu, lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Obydwoje zasiedli na ławie oskarżonych. 8 czerwca w Sądzie Rejonowy we Włodawie zapadł nieprawomocny jeszcze wyrok. Dotyczy trzech pokrzywdzonych osób, od których małżeństwo wyciągnęło kasę.

Jak ustalili śledczy, 5-6 września 2019 roku pożyczyli od znajomego z Włodawy ponad 37 tys. zł. Wziął dla nich cztery razy pożyczki w bankach (10, 5, 10 i 4 tys. złotych) i dał w gotówce 8 tys. złotych. Pieniędzy tych już nie odzyskał…

Od listopada 2018 r. do września 2020 r. w Lublinie i Woli Korybutowej naciągnęli znajomą na ponad 54 tys. złotych. Wzięła dla nich cztery pożyczki bankowe na 34 tys. zł, dała im 19 tys. w gotówce i 2 złote obrączki warte 700 złotych. Oczywiście zwrotu się nie doczekała.

Natomiast od lutego do 4 grudnia 2019 roku żyli za pieniądze mieszkanki Marynina w powiecie chełmskim. Dostali od niej pięć pożyczek w gotówce w sumie na ponad 75 tys. zł. Oczywiście za każdym razem, gdy brali od niej pieniądze, zapewniali, że oddadzą, jak tylko wyjdą na prostą. Poszkodowana wtedy jeszcze nie podejrzewała, że ma do czynienia z nieuczciwymi ludźmi.

Kilka dni temu sąd skazał zachłanne małżeństwo. Oprócz bezwzględnej kary więzienia, muszą zapłacić grzywny: ona - 30 tys. zł, on – 25 tys. Muszą też naprawić szkodę, jaką wyrządzili swoim pożyczkodawcom, czyli oddać im pieniądze, które wyłudzili.

Czytaj również: Chełm będzie miał północną obwodnicę - umowa została podpisana

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner boczny
Reklama
Reklama
Reklama