Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Stachniuk Optyk

Kiermasz dla Wojtka już w niedzielę

13 czerwca przy kościele w Bukowie Wielkiej organizowany będzie kiermasz na rzecz Wojtka Kędzierawskiego. Każdy może coś kupić i wesprzeć w ten sposób rehabilitację młodego człowieka, ciężko poszkodowanego w wypadku samochodowym.
Kiermasz dla Wojtka już w niedzielę

Wojtek umierał na stole operacyjnym, ale wygrał ze śmiercią. Teraz walczy o odzyskanie sprawności nóg i rąk. W 2019 roku, gdy po wypadku samochodowym trafił do szpitala, lekarze nie dawali mu wielkich szans na przeżycie. Miał połamane nogi w goleniach, kostkach, udach oraz ręce. Miał też złamaną kość krzyżową, szczękę i uszkodzoną czaszkę. Wskutek urazu głowy dostał obrzęku mózgu, który spowodował u niego niedotlenienie i niedowład kończyn. Podczas wielogodzinnej operacji lekarze przeprowadzili mu trepanację czaszki i złożyli złamania. Niektóre były bardzo skomplikowane. Kilkakrotnie go reanimowano, bo jego serce przestawało bić. Przez pół roku był w śpiączce. Potem rozpoczęła się intensywna rehabilitacja.

- Wojtek jest teraz w ośrodku rehabilitacyjnym w Hrubieszowie. Jak się spojrzy na strony zbiórek na portalach siepomaga.pl i zrzutka.pl, to wydaje się, że tam zebrano dużo pieniędzy. Od jego rodziców dowiedzieliśmy się jednak, że zostało już tylko 8 tys. zł. Pieniądze stale były wybierane, by opłacić rehabilitację. Dlatego chcemy pomóc, bo ta rehabilitacja jest bardzo potrzebna - mówi Adrianna, koleżanka Wojtka.

Po długiej rehabilitacji Wojtek nareszcie podnosi nogi do góry i przewraca się samodzielnie na boki. Nadal ma przykurcze dłoni, ale potrafi już złapać podaną mu łyżkę i umyć sobie zęby. Może też siedzieć na wózku, co wcześniej wydawało się niemożliwe. Jednak nadal jest pacjentem leżącym, samodzielnie nie wstaje. Przed nim jeszcze długa droga, by odzyskać sprawność, i bardzo kosztowna. Dlatego jego przyjaciele i znajomi chcą mu pomóc w zdobyciu funduszy.

- Wojtek przyjedzie do domu 12 czerwca na dwa tygodnie, żeby się trochę dotlenić i odpocząć. Musi jednak nadal ćwiczyć. Stale potrzebuje opieki  - mówi mama Wojtka Iwona Kędzierawska z Bukowy Wielkiej.

Tuż po planowanym przyjeździe, 13 czerwca, przy miejscowym kościele pw. Matki Bożej Wspomożyciela Wiernych, będą stały stoiska. Kiermasz rozpocznie się o godz. 9.30 i potrwa co najmniej do godz. 12.30. Liczyć można na słodkości, ale do kupienia będą też książki i rękodzieło.

- Koło Gospodyń Wiejskich z Piask chce nas wesprzeć i wystawić swoje stoisko. Dużo pań oferowało się też, że upiecze ciasto. Będzie nawet tort. Wsparł nas Zakład Karny w Chełmie, przekazując przedmioty na kiermasz - mówi Adrianna.

Kiermasz organizują mieszkańcy gminy Sawin i proboszcz parafii w Bukowie Wielkiej. Jeśli ktoś chciałby wspomóc zbiórkę i przekazać coś na sprzedaż, może zadzwonić do współorganizatorek wydarzenia - Karoliny (513 595 358) i Adrianny (698 568 777).

Czytaj też: Pomoc społeczna nie ma komu pomagać - najbogatsza gmina powiatu chełmskiego?

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamasłowianka baner
Reklama
Reklama
Reklama