Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama Twój Agent Ubepieczenia

Chełm przeciw Łukaszence

Członkowie Stowarzyszenia Nasz Chełm przygotowali apel do premiera, Sejmu i Senatu w sprawie podjęcia przez Polskę działań, które przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa naszych sąsiadów - mieszkańców Białorusi. Trwa zbiórka podpisów. Chcesz wesprzeć te działania? Tłumaczymy, jak to zrobić.
Chełm przeciw Łukaszence

Autor: fot. facebook.com/komitetNaszChelm

- Niemal codziennie słyszymy, co dzieje się na Białorusi i skóra nam cierpnie - mówi Joanna Bielecka, szefowa Naszego Chełma. - Dlatego zdecydowaliśmy się na ten gest. Tyle możemy zrobić. Pokazać im, że jesteśmy z nimi, dostrzegamy, co się dzieje i nie zgadzamy się z tym.

W piśmie sformułowane są cztery główne postulaty. Jego autorzy domagają się zwolnienia więźniów politycznych oraz osób zatrzymanych podczas pokojowych protestów, w tym przedstawicieli Związku Polaków na Białorusi. Kolejny punkt dotyczy zaprzestania przemocy ze strony milicji, OMON i wojska wobec obywateli. Apelują o zakończenie prześladowania niezależnych dziennikarzy oraz odblokowania niezależnych mediów. Ostatni punkt mówi o zaprzestaniu manipulowania informacją oraz podawania nieprawdziwych informacji przez media państwowe.

- Prymitywny reżim Łukaszenki może ustąpić tylko wobec siły zjednoczonej Europy. Dlatego apelujemy o podjęcie działań zmierzających do nałożenia na białoruskie władze dostępnych sankcji. Apelujemy do mieszkańców i władz naszego miasta, organizacji pozarządowych, parlamentarzystów i partii politycznych o wsparcie tego apelu i podejmowanie wszelkich działań na rzecz wolnej Białorusi i jej mieszkańców - czytamy.

Aby podpisać się pod pismem do rządu, wystarczy na adres mailowy [email protected] wysłać wiadomość o treści POPIERAM ze swoimi imieniem i nazwiskiem. Podpisy będą zbierane jeszcze co najmniej przez tydzień, ale nie warto odkładać tego na później. Treść apelu dostępna jest na stronie www.chelmski.eu.

Protesty na Białorusi trwają już ponad rok. Wszystkie dostępne informacje potwierdzają, że Łukaszenko przegrał prezydenckie wybory. Wyniki ordynarnie sfałszowano, a niezgadzających się z nimi ludzi brutalnie spacyfikowano. Światowe media obiegły fotografie bitych mężczyzn i kobiet. Na rozkaz Aleksandra Łukaszenki zapełniły się białoruskie więzienia. Niemal codziennie docierają do nas informacje o kolejnych ofiarach.

- 23 maja 2021 roku białoruski autokrata sięgnął po oręż w cywilizowanym świecie nieznany. Zmuszając zarejestrowany w Polsce samolot do lądowania w Mińsku, dopuścił się aktu terroru. Niewątpliwie na jego rozkaz służby uprowadziły jednego z pasażerów tego samolotu - Romana Protasewicza. To niezależny dziennikarz, który na emigracji prowadził działalność prodemokratyczną, był m.in. współzałożycielem serwisu Nexta – najważniejszego bodaj źródła niezależnej informacji na Białorusi. Protasiewiczowi za jego prodemokratyczną działalność grozi kara śmierci. Łukaszenka i wierni mu oprawcy łamią podstawowe prawa człowieka i obywatela. Nie możemy w tej sytuacji pozostawać bierni - czytamy w apelu przygotowanym przez Nasz Chełm.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklamasłowianka baner
Reklama
Reklama
Reklama