Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Stachniuk Optyk

Zuzia potrzebuje intensywnej rehabilitacji 

Zuzia Kozyrska urodziła się z torbielą glejową prawej półkuli mózgu oraz zanikiem nerwów wzrokowych obu oczu. Jej rozwój psychoruchowy jest znacznie opóźniony. Konieczna jest kosztowna rehabilitacja. Dołącz do zbiórki pieniędzy na ten cel.
Zuzia potrzebuje intensywnej rehabilitacji 

6-latka cierpi również na padaczkę i ma uszkodzony pęcherz neurogenny. W grudniu 2019 roku przeszła operację torbieli w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Obecnie jest pod kontrolą wielu specjalistów: neurologa, okulisty, genetyka i endokrynologa. Konieczne są ciągła rehabilitacja, zajęcia sensoryczne i praca z logopedą. Niektóre z tych usług zapewnia Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Dorohusku, do którego uczęszcza Zuzia. Mimo swojej choroby, jest bardzo wesołą i pogodną dziewczynką. Uwielbia muzykę. Nie mówi, ale potrafi nucić ulubione piosenki.

- Zuzia bardzo wielu rzeczy nie rozumie. Ma problem z najprostszymi czynnościami. Wymaga całodobowej opieki. Ostatnio trochę podupadłam na zdrowiu i mocno się tym przejęłam. Pomyślałam, co by było, gdybym nie dała rady się nią opiekować lub gdybym sama wymagała opieki? – zastanawia się Agnieszka Kozyrska, mama Zuzi. - Moim marzeniem jest to, żeby Zuzia była choć trochę bardziej samodzielna. Żeby wykonywała najprostsze rzeczy, żeby potrafiła samodzielnie jeść, chodzić do łazienki, ubrać się itp. Wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych, ale aby tak było, potrzebna jest kosztowna rehabilitacja, na którą nie jest nas stać. Dlatego proszę o pomoc dla mojej kochanej, małej córeczki.

Na co dzień pani Agnieszka zajmuje się nie tylko Zuzią, ale i jej 3-letnią siostrą Hanią. Mąż pani Agnieszki  ciężko pracuje na utrzymanie całej rodziny.

- Do tej pory byliśmy mocno zaangażowani w codzienne obowiązki i nie prosiliśmy o wsparcie. Od jesieni zeszłego roku Zuzia jest podopieczną Fundacji Avalon, bo potrzebny jest każdy grosz. Wizyty u specjalistów, których jest coraz więcej, sporo kosztują – podkreśla mama Zuzi.

Z pomocą pospieszyli sąsiedzi i przyjaciele. Na portalu społecznościowym Facebook dwie znajome pani Agnieszki – Beata Soczyńska i Katarzyna Dobrosz, zainicjowały licytację na rzecz małej wojowniczki z Zamieścia (pod wpisem „Licytacje dla Zuzi Kozyrskiej”).

- Na początku akcja odbywała się tylko wśród najbliższych znajomych. Później ta grupa zaczęła się poszerzać. Jestem wzruszona, bo ludzi dobrych serc nie brakuje. Dają na licytację to, co mają: jajka, pieczony chleb, ciasta, ubrania, oferują usługi fotograficzne i bony podarunkowe. Np. żona sołtysa przeznaczyła na licytację sadzonki w doniczce własnej roboty – wylicza pani Agnieszka. - Bardzo to wszystko doceniam, bo te osoby też mają dzieci, wnuki, a widząc czyjeś problemy, nie pozostają obojętne. Pomagają z potrzeby serca, bo tak czują, a dobroć zawsze wraca.

Wszystkie pieniądze zebrane podczas licytacji pani Agnieszka zamierza przeznaczyć na zajęcia rehabilitacyjne, które wpłyną na poprawę zdrowia i rozwoju Zuzi. 

- Jestem pod wielkim wrażeniem, nie tylko Zamieścia, ale również całego Dorohuska, ościennej gminy Ruda-Huta, a także mieszkańców wielu innych miejscowości, czy regionów. Żałujemy tylko, że tak późno rozpoczęliśmy zbiórkę. Ale lepiej późno niż wcale. Planujemy zebrać ok. 10 tys. zł i wszystko jest na dobrej drodze, bo już mamy ponad 4 tys. zł – mówi Beata Soczyńska. - Pomoc obiecała też gmina, wójt i radni, więc tych pieniędzy będzie pewnie znacznie więcej. Mama Zuzi chce kupić dla swojej córki specjalne łóżko, które kosztuje ok. 4 tys. zł. Taką kwotę udało się już uzbierać, ale my zdajemy sobie sprawę, że potrzeby są znacznie większe. Chcemy, żeby Agnieszka pojechała z Zuzią na turnus rehabilitacyjny do jednej z miejscowości pod Krakowem. Musi zabrać tam też Hanię, więc te koszty będą wyższe – dodaje pani Beata.

- Z Agnieszką znamy się od dziecka. Jest wspaniałą mamą, kobietą o dobrym sercu. Ma dwie wspaniałe córki. Mimo że Zuzia jest dzieckiem niepełnosprawnym, Agnieszka nigdy nie narzeka. Jest pogodna i kiedy tylko jest taka potrzeba, chętnie pomaga również innym – podkreśla z kolei Katarzyna Dobrosz. - Wcześniej podobną zbiórkę zorganizowałyśmy dla mojego kolegi, który był w potrzebie. Teraz pomyśleliśmy, że w ten sam sposób możemy wesprzeć Agnieszkę. Codziennie dostaję po kilkadziesiąt telefonów. Ludzie dzwonią i pytają, czy mogą wystawić na licytację różne przedmioty. Np. jedna z mieszkanek Warszawy zaoferowała nam biżuterię. Nasza akcja z pewnością jeszcze trochę potrwa, dlatego gorąco zachęcam wszystkich, aby się do niej przyłączyli – dodaje pani Katarzyna.

Każdy, kto chciałby wesprzeć Zuzię, może wpłacić pieniądze na konto Fundacji Avalon o numerze: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001. W tytule wpłaty należy wpisać: Kozyrska – 13926. Na to samo konto należy również wpłacać pieniądze z licytacji.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner boczny
Reklama
Reklama
Reklama