Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Stachniuk Optyk

Wpadł w dziurę, uszkodził furę

Pan Robert nie spodziewał się, że jego jazda al. Żołnierzy I AWP zakończy się uszkodzonym samochodem. Jak widać są w miejskich drogach takie dziury, którym nawet najbardziej wprawni kierowcy nie dają rady.
Wpadł w dziurę, uszkodził furę

Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę, 17 kwietnia, ok godz. 21.30, w pobliżu tzw. ronda turbinowego. Pan Robert jechał od strony skrzyżowania z Lwowską w kierunku ul Wojsławickiej. Nie dojechał na miejsce, bo wpadł samochodem w ogromną dziurę w jezdni. Jak się okazało, nie tylko on jeden...

- W pobliżu stał też uszkodzony citroen. Zabezpieczała go straż miejska. Jak widać, tego wieczoru nie tylko ja miałem pecha - relacjonuje nasz Czytelnik.

W jego aucie doszło do uszkodzenia opony i felgi. Zdenerwowany kierowca wezwał policję. Mundurowi spisali notatkę służbową, która będzie podstawą na ubiegania się o odszkodowanie. Pan Robert skontaktował się już z urzędem, zgłosił szkodę do ubezpieczyciela, liczy na odszkodowanie. Czy w aucie uszkodzone zostało coś jeszcze? To oceni rzeczoznawca, na którego czeka obecnie pechowy kierowca.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Anonim 28.04.2021 19:04
W lutym mialam ten sam przypadek, tylko po mnie w ciagu godziny dwoch kierowcom przytrafiło sie to samo. Do tej pory czekam na odszkodowanie...

radar 28.04.2021 12:59
a prędkość jazdy ? to 50 plus he he he

ReklamaRafał Stachura życzenia
Reklama
Reklama
Reklama