Antidotum na izolację i zerwane relacje

W związku z ograniczeniami wynikającymi z pandemią, dialog między twórcą a odbiorcą tak naprawdę przestał istnieć. Artyści nie przestali tworzyć, ale okazało się, że swoich prac nie mają komu pokazać. Tak zrodził się pomysł stworzenia wirtualnej galerii. Swoje prace mogą w niej wystawiać profesjonaliści i amatorzy.

- Nasze stowarzyszenie, chcąc przeciwdziałać izolacji i jej fatalnym skutkom dla kultury, zdecydowało zorganizować w sieci internetowej galerię sztuki „Korona ArtGalery”. Partnerem w tym przedsięwzięciu jest portal informacyjny chelmski.eu, który bardzo pomaga nam od strony technicznej -tłumaczy Bielecka. - Okazało się, że mamy znajomych, którzy malują, a pomysł pokazania tych obrazów spotkał się z dużym zainteresowaniem. Artyści są teraz osamotnieni w dwójnasób, bo wyrażają swoje emocje i zostają z tym bez relacji.

Każdy z artystów mógł pokazać trzy dowolnie wybrane prace, warunek był jeden: miały to być dzieła powstałe w pandemii. Motywem łączącym jest tytuł wystawy „Życie w czasie niezwykłym”. Czasami wybór, którego dokonywali sami artyści, był naprawdę trudny.

Wirtualny wernisaż wystawy odbył się w ubiegły czwartek, 15 kwietnia. Wybór daty otwarcia Korona ArtGalery nie był przypadkowy. Tego dnia bowiem cały świat świętuje urodziny Leonarda da Vinci i Światowy Dzień Sztuki.

- Sama nie zdawałam sobie sprawy, że tak brakuje mi sztuki. W pędzie życia, ciągłym słuchaniu o kolejnych ograniczeniach i zakażeniach zaczęłam zapominać, że świat kiedyś wyglądał inaczej - tłumaczy prezes stowarzyszenia Nasz Chełm. - I nagle, w odpowiedzi na nasz apel, zaczęły wpływać  prace. Dzięki nim choć przez chwilę można pomarzyć o czymś innym, zobaczyć inny świat.

W przedsięwzięcie zaangażowało się kilka instytucji, oprócz portalu poprzez który wchodzimy na wystawę, są to Biblioteka Pedagogiczna w Chełmie, Stowarzyszenie Twórcze "Pasja", gmina Chełm, Stowarzyszenie Rozwoju Aktywności Społecznej „Triada”. Patronat medialny sprawują Super Tydzień Chełmski i Radio Bon Ton.

Jak zapewnia Joanna Bielecka, na jednym wernisażu na pewno się nie skończy. Wystaw w tym roku będzie co najmniej kilka. Jeśli uda się pozyskać pieniądze, to stowarzyszenie zorganizuje też warsztaty, tematyczne konkursy. W planach jest też stworzenie wystawy dla młodych twórców.

- Chcemy przenieść życie rzeczywiste w świat wirtualny, skoro w takich czasach przyszło nam żyć - podsumowuje Bielecka.