Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Twój Agent Ubepieczenia

Opowiedz Ewom o Dyrekcji

Ewa Bodio-Misiewicz chce napisać książkę o jednym z chełmskich osiedli. Ilustrowana byłaby zdjęciami Ewy Derlak, córki znanego fotografa i regionalisty Tadeusza Ścibiora. Poszukują osób, które chciałyby się podzielić z nimi wspomnieniami o tym, jak się żyło i mieszkało na Dyrekcji.
Opowiedz Ewom o Dyrekcji

Autor: fot. Ewa Derlak

- Dawna Dyrekcja to takie samodzielne miasto ogród – mówi Ewa Bodio-Misiewicz. – Miało swoje instytucje kultury, swoją służbę zdrowia, żłobek i przedszkole, swój niepowtarzalny klimat. Pamiętam, że gdy chodziło się na zakupy poza teren osiedla, to chodziło się do miasta…

Pani Ewa doskonale wie, że powstało już wiele publikacji i filmów o osiedlu. Nie chce powielać tego, co się ukazało.

– Mamy zamiar opowiedzieć o Dyrekcji poprzez ludzi, którzy tu mieszkali i pracowali. Sportretować ich. Szczególnie zależy nam na osobach, które pamiętają, a może nawet uczestniczyły w zajęciach teatralnych prowadzonych przez panią Reginę Możdżeńską w kolejowym domu kultury, były członkami grupy plastycznej tam działającej, wypożyczały książki w kolejowej bibliotece.

Tematów, które chciałyby poruszyć autorki, jest sporo. Choćby turystyka i wypoczynek.

– Bardzo popularne były tak zwane wczasy wagonowe. Na wycieczki też jeździło się specjalnie przygotowanymi wagonami. Mieszkało się w nich przez cały czas trwania takiej eskapady. Po dotarciu na miejsce odstawiane były na bocznice – wspomina pani Ewa. – O tym też chciałybyśmy przypomnieć.

Pandemia spowodowała, że dostęp do osób, które pamiętają czasy, gdy Dyrekcja była naprawdę kolejowa i mogłyby o tym opowiedzieć, jest znacznie utrudniony. Ale nie chcą rezygnować z pomysłu i zależy im na czasie, bo rdzennych mieszkańców Dyrekcji jest coraz mniej.

- Prosimy o kontakt osoby, które zechcą wziąć udział w naszym projekcie, opowiedzieć o sobie i osiedlu, na którym mieszkali, a może jeszcze mieszkają – zachęca Ewa Bodio-Misiewicz.

Z panią Ewą kontaktować się można, dzwoniąc pod numer telefonu 724 567 529.

Trzymamy kciuki za realizację projektu, tym bardziej, że historia Dyrekcji i osób tam mieszkających, to także historia naszego miasta. Dlatego Super Tydzień Chełmski z przyjemnością będzie patronował temu przedsięwzięciu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Adam 22.11.2021 22:52
Polecam pozycję: Elżbieta Przesmycka, Elżbieta Pytlarz, "Chełm - Nowe Miasto, modernistyczne założenie urbanistyczne" Nie pojmuję, dlaczego zdawałoby się poważne i kompetentne osoby używają w odniesieniu do Gmachu i Kolonii Mieszkalnej dla urzędników Dyrekcji Kolejowej nazwa "Nowe Miasto"? "Nowe Miasto" to był projekt rozbudowy Chełma, opracowany w na przełomie 1925/1926 przez Kuncewicza i Paprockiego, na obszarze ok. 450 ha wschodniej części Chełma. Wtedy sprawa Gmachu i Dyrekcji była w powijakach - potem władze miasta w ramach Nowego Miasta przekazały Ministerstwu Komunikacji ok. 35 ha w obszaru Nowego Miasta na budowę Gmachu i Osiedla. Wszystkie dane na ten temat są dostępne w prasie chełmskiej z lat 1925-1939.

Belfer 17.04.2021 00:46
Nie miasto ogród tylko miasto ogrodów. Kiedyś ktoś pomylił sie pisząc tekst i powstała legenda, ze Dyrekcja została zaprojektowana jako miasto-ogród według tej koncepcji: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ebenezer_Howard Kolejną bajką jest bzdura o zaprojektowaniu Dyrekcji na planie orła. Do września 1939 roku wykonano ponad 90% projektu tej dzielnicy - jest dostępny plan budowy z 1931 roku, który to udowadnia.

Reklamabaner boczny
Reklama
Reklama
Reklama