Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

8-latka zmyśliła porwanie

To, co miało być porwaniem 8-letniego dziecka na ulicy, okazało się fikcją. Dlaczego dziewczynka wymyśliła tę historyjkę i postawiła służby na nogi? Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny i dla nieletnich.
8-latka zmyśliła porwanie

Sprawa została umorzona 23 marca. Na podstawie opinii psychologicznej, zeznań świadków i analizy nagrań monitoringu śledczy z Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie ustalili, że do porwania opisywanego przez dziecko w ogóle nie doszło, choć  rzeczywiście szło drogą bez kurtki, plecaka i opieki osoby dorosłej. Zdarzenie miało miejsce przed dwoma miesiącami.

Na widok wystraszonej i przygnębionej dziewczynki zareagowała wówczas kobieta, która zadzwoniła na numer wojewódzkiego centrum powiadamiania ratunkowego. Mundurowi natychmiast przyjechali we wskazane miejsce i zajęli się zbłąkanym dzieckiem. Ustalili rodziców 8-latki i postanowili dowiedzieć się, co się stało i dlaczego po lekcjach nie wróciła bezpiecznie do domu.

Ze wstępnych ustaleń wynikało, że nieznajomy mężczyzna wepchnął ją do samochodu, a po jakimś czasie wysadził bez kurtki i plecaka. Jej rzeczy mundurowi znaleźli na jednej z ulic Rejowca Fabrycznego. Choć dziewczynka nie miała żadnych obrażeń, rodzice postanowili złożyć oficjalne zawiadomienie o porwaniu.

Ze względu na dobro osoby małoletniej śledczy od samego początku oszczędnie udzielali informacji w tej sprawie. Postępowanie toczyło się w kierunku bezprawnego pozbawienia wolności, za co sprawcy grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat za kratkami. Akta zostały przekazane do sądu rodzinnego i dla nieletnich w celu oceny, czy potrzebne jest zastosowanie środków wychowawczych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama