Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Grzywna za pomoc w ukryciu dowodów

Przed sądem stanął 60-letni Valerij K., oskarżony o poplecznictwo w sprawie tragicznego wypadku, w którym zginęła mieszkanka gminy Dorohusk. Jego znajomy potrącił wtedy przechodzącą przez przejście kobietę i zbiegł z miejsca zdarzenia, zostawiając ją konającą lub martwą w rowie. By zatrzeć ślady przestępstwa – odkręcili rejestrację i porzucili auto 15 kilometrów od zdarzenia.
Grzywna za pomoc w ukryciu dowodów

Valerij K. kilka dni temu został uznany winnym poplecznictwa. Decyzją sądu ma zapłacić 8 tys. zł grzywny. To niska kara. Według Kodeksu karnego temu, kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, i zaciera ślady przestępstwa grozi od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Śledczy skierowali w tej sprawie do sądu akt oskarżenia w październiku ub.r. 60-letni Oleg G. odpowie za potrącenie człowieka ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Proces w jego sprawie jeszcze się jednak nie rozpoczął.

Przypomnijmy, jak namierzono sprawcę tego tragicznego zdarzanie. 18 stycznia ub.r. pracownik MPKG podczas prac porządkowych w Brzeźnie dostrzegł w rowie w pobliżu skrzyżowania zwłoki kobiety. Zawiadomił policję. Ustalono, że to mieszkanka tej miejscowości. Dzień wcześniej około godziny 19 kontaktowała się z córką. Potem już nie odbierała telefonu. Prawdopodobnie wysiadła z busa niedaleko skrzyżowana i poszła na przejście dla pieszych. Ustalono, że została potrącona w trakcie przechodzenia przez jezdnię.

Tego samego dnia 15 kilometrów od zdarzenia znaleziono porzucony samochód bez tablic rejestracyjnych. Podejrzewano, że to właśnie to auto uderzyło w kobietę. Okazało się, że zostało kupione na Litwie przez obywatela Ukrainy. W dokumentach straży granicznej zostało odnotowano, że jego właściciel tego dnia, kiedy zdarzył się wypadek, przekraczał granicę w Dorohusku. Monitoring potwierdził, że przejeżdżał przez Brzeźno. A tuż za nim drugie auto na obcych rejestracjach. Na dodatek jeden z pracowników Biedronki zeznał, że na parkingu przed sklepem widział dwóch mężczyzn, którzy odkręcali tablicę rejestracyjną. Wszystko zaczęło układać się w całość…

Valerij K. przekroczył granicę swoim autem, Oleg G. wrócił na Ukrainę autobusem. 3 marca jednego z podejrzanych zatrzymano na przejściu w Zosinie. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśniania. Zeznał, że jechali wtedy dwoma autami. Nagle jego kolega w coś uderzył. Zobaczyli, że leży człowiek. Bez oznak życia. Nawet nie sprawdzili, czy to kobieta czy mężczyzna i czy jeszcze jest szansa na ratunek. Jak się okazało, poszkodowana miała poważne obrażenia klatki piersiowej i głowy. Zmarła na miejscu. Valerij K. twierdził, że chciał wezwać pomoc, ale kolega się nie zgodził, więc odjechali. Na parkingu przed sklepem odkręcili rejestrację, potem Oleg G. odjechał i już się nie spotkali. Miał gdzieś ukryć auto. Został zatrzymany 7 marca na przejściu granicznym w Zosinie. Odmówił składania zeznań.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobkówAutor komentarza: loloTreść komentarza: zakaz wyprzedzania na przejściu to dla nich obce pojęcie tak samo jak poprawne używanie kierunkowskazówData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:13Źródło komentarza: Chełm. On nie ustąpił, ona jechała za blisko. Posypały się mandatyAutor komentarza: anonimTreść komentarza: tak to jest jak młodzi nieopowiedzialni ludzie , wsiadają do maszyny której mocy i potencjału nie potrafią zrozumiećData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:04Źródło komentarza: Krasnystaw. Zderzenie dwóch aut na Rejowieckiej. Kierowca mazdy wymusił pierwszeństwo
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama