O zakupie dworca PKS przy Lwowskiej prezydent Chełma mówił już od dawna, zapewniał, że chce, aby była to wizytówka miasta. Teraz to miejsce na pewno nią nie jest. Pod koniec biegłego roku spółka miejska MPGK kupiła od PKS-u stację paliw przy Armii Krajowej, teraz kolej na następną działkę przewoźnika. Jak poinformował nas Damian Zieliński z gabinetu prezydenta, transakcja ma być sfinalizowana jeszcze w tym miesiącu. Szczegóły są już dopięte.
- Porozumienie zawarte pomiędzy kontrahentami określa, że miasto Chełm nabędzie nieruchomość za 1 mln 600 tys. złotych - podaje.
Jaką nową funkcję spełniać będzie dworzec autobusowy w centrum miasta? Tego na razie urzędnicy prezydenta nie ujawniają. Zapewniają jednak, że prace koncepcyjne zagospodarowania wspomnianego terenu cały czas trwają. Wiemy jedynie, że miasto rozważa również ogłoszenie konkursu na przygotowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej.
Kolejna nieruchomość, na którą ma chrapkę prezydent, znajduje się przy ul. Orlicz-Dreszera. To była siedziba PKO BP.
- Na razie magistrat prowadzi czynności zmierzające do nabycia nieruchomości - informują urzędnicy.
W budynku planuje się utworzenie nowoczesnego i kompleksowego centrum obsługi mieszkańców. Ile trzeba będzie wydać na zakup nieruchomości i przystosowanie jej do nowej funkcji? O tym urzędnicy na razie nie mówią.
Młyn Michalenki w lutym ubiegłego roku udało się kupić za niecałe pół miliona złotych. Jednak aby doprowadzić to miejsce do porządku, potrzebne są miliony, które miasto zamierza pozyskać ze źródeł zewnętrznych. To jedyna szansa na remont. Budynek ma finalnie stać się centrum kulturalnym. Na parterze zaplanowano salę teatralno-koncertową, która będzie mogła pomieścić ponad 250 widzów. Na pierwszym piętrze mają powstać sale wystawowa i konferencyjna, a na ostatnim restauracja i kawiarnia, której atrakcją ma być taras widokowy.
Czekamy więc na pozyskanie dofinansowania i... jak widać, kupujemy dalej.
Napisz komentarz
Komentarze