Kierowca autobusu, jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, odpowie za spowodowanie wypadku, ale na tym etapie nie można powiedzieć jeszcze, czy był to wypadek ze skutkiem śmiertelnym, czy mężczyzna zmarł z przyczyn chorobowych.
– Sprawa jest jeszcze w toku. Wiążące będą opinie biegłych z zakresu ruchu drogowego oraz medycyny sądowej, którzy ocenią, czy doznane w wypadku obrażenia miały wpływ na śmierć poszkodowanego – mówi Lech Wieczerza, szef Prokuratury Rejonowy w Chełmie.
Przypominamy, że 10 grudnia ub. r. rano dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o potrąceniu pieszego na ulicy Lubelskiej w Chełmie. Z ustaleń policjantów wynikało, że w 58-letniego mężczyznę, który znajdował się na przejściu dla pieszych, wjechał autobus komunikacji publicznej, którym kierował 36-letni chełmianin.
- Pieszy z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Kierujący nie przewoził pasażerów, natomiast badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy – mówiła zaraz po zdarzeniu Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie.
Napisz komentarz
Komentarze