- Projekt opiewa na 600 tys. zł. Do ministerstwa wnioskowaliśmy o wsparcie na poziomie 300 tys. zł, otrzymaliśmy połowę. Drugie tyle musimy dołożyć. Muzeum nie ma takich pieniędzy, więc musimy zwrócić się o pomoc do miasta - wyjaśnia dyrektor Muzeum Ziemi Chełmskiej Natalia Jędruszczak.
Kwota pozyskana z Programu Ochrony Zabytków nie jest może rekordowa, ale na pewno rekordowa była liczba wniosków złożonych do ministerstwa. Dzięki dotacji chełmskie muzeum może kontynuować rozpoczęte w ubiegłym roku prace remontowe jednego ze swoich budynków. Są tam już nowe okna, a teraz przydałaby się wymiana drzwi i dachu spadowego. Do projektu, jaki muzealnicy złożyli do ministra kultury, wpisana została także nowa elewacja.
- Mam nadzieję, że za uzyskane dofinansowanie uda się wymienić dach i zrobić chociaż część elewacji - dodaje dyrektor. - Myślę, że pomału doprowadzimy do porządku cały ten zabytkowy budynek.
O dofinansowanie ubiegała się też parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Wniosek dotyczył wykonania systemu monitoringu wizyjnego oraz systemu sygnalizacji pożaru SSP. Wniosek przeszedł ocenę merytoryczną, jednak nie zakwalifikował się do dofinansowania. Zabrakło niewiele, bo ostatnie docenione finansowo projekty miały po 70 punktów, a projekt chełmskiej parafii dostał ich 69. Istnieje możliwość złożenia odwołania. Wnioskujący ma na to czas do 6 marca.
Napisz komentarz
Komentarze