Informację o oszustwie dyżurny komendy otrzymał w czwartek (18 lutego) po południu.
- Z ustaleń policjantów wynika, że do 80-letniej mieszkanki Chełma zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Pytał o biżuterię i oszczędności. Informował, że oszuści, posługując się podrobionymi dokumentami, wyłudzają pieniądze z kont bankowych. Radził, aby wypłaciła środki ze swojego rachunku i przekazała wskazanemu policjantowi – mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie.
Sprytny naciągacz tak pokierował rozmową, że pokrzywdzona zdecydowała się wypłacić gotówkę i przekazała ją na ulicy wskazanej osobie. Po powrocie do domu miała czekać na wizytę policjantów i prokuratora. Gdy jednak nie pojawili się, zorientowała się, że padła ofiarą oszustów i powiadomiła o tym prawdziwych policjantów.
Napisz komentarz
Komentarze