Muzealnicy nie próżnowali w czasie pandemii

Dyrektor muzeum Natalia Jędruszczak ma nadzieję, że w tym roku uda się kontynuować prace remontowe w budynku u zbiegu ulic Lubelskiej i Podwalnej. Nieruchomość ma już nowe okna, teraz przydałaby się wymiana drzwi i dachu spadowego. Do projektu, jaki muzealnicy złożyli do ministra kultury, wpisana została także nowa elewacja.

- Koszt zadania "Chełm, kamienice mieszczańskie" to ok. 600 tys. zł. To jeden z dwóch projektów inwestycyjnych, które chcielibyśmy realizować w tym roku - mówi dyrektor placówki.

Drugie przedsięwzięcie to rozbudowa muzeum przy ul. Podwalnej, w kierunku ul. Reformackiej. Na razie muzealnicy napisali wniosek o pieniądze na opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej i budowlano-wykonawczej. Chodzi o dobudowanie nowego obiektu do już istniejącego, z nową przestrzenią wystawienniczą, ale też częścią magazynową. Obydwie nieruchomości połączone byłyby wewnętrznym korytarzem świetlnym.

- Działka, o której mowa, należy obecnie do miasta. Prowadzimy rozmowy na temat jej przekazania - dodaje Jędruszczak. - Na zlecenie opracowania projektu potrzebujemy ok. 250 tys. zł.

Do Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu muzealnicy złożyli także wniosek o realizację dwuletniego projektu zatytułowanego "Pochówki biskupów i duchownych unickich w kryptach bazyliki pw. Narodzenia NMP".

- Chcielibyśmy zaprezentować wyniki badań archeologów, jakie prowadzone były w bazylice w okresie 2017-2019. Projekt zakłada m.in. przygotowanie wydawnictwa i organizację seminarium naukowego, gdyż jego celem jest upublicznienie efektów tych badań - tłumaczy Natalia Jędruszczak. - Chcemy także zaprezentować szaty biskupów unickich. Po konserwacji są one jednymi z najlepiej zachowanych w Polsce.

Całkowita wartość tego projektu to 280 tys. zł, z czego 59 tys. zł to wkład własny muzeum.

Kolejny wniosek o wsparcie od ministra kultury zakłada przygotowanie wystawy i wydawnictwa o badaniach archeologicznych kultury amfor kulistych na terenie Lubelszczyzny. Jeśli uda się pozyskać pieniądze, muzealnicy przygotują też kwerendę oraz monografię na ten temat. Wystawa ma już nawet tytuł "Pierwsi pasterze III. tysiąclecia p.n.Ch.".

Trzy wnioski muzealnicy złożyli do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. Bohaterem pierwszego z nich jest dziewięćsił popłocholistny - rzadka roślina występująca u nas na Stawskiej Górze. W ramach projektu planowane są akcje edukacyjne dla dzieci, młodzieży i dorosłych, wystawa, wydawnictwo i diaporama. Bohater drugiego projektu to gąsiorek, mały ptak wędrowny z rodziny dzierzb. Tym razem chodzi o wzmacnianie populacji gąsiorka na obszarze Pagórów Chełmskich poprzez polepszenie jakości siedlisk jego gniazdowania. Przyrodnicy będą mieli za zadanie wytypować 20 miejsc, gdzie spotkać możemy gąsiorka, zabezpieczyć gniazda i zaaranżować dla ptaka 40 czatowni. Efekty tej pracy uwiecznione zostaną na filmie.

 Z kolei "Ciekawostki przyrodnicze Ziemi Chełmskiej i okolic" to akcja edukacyjna dla dzieci, młodzieży i dorosłych, która ma zwrócić uwagę m.in. na siedliska przyrodnicze takich okazów przyrodniczych jak: żółw błotny, wodniczka czy puszczyk mszarny.

Jeśli uda się natomiast pozyskać pieniądze z Narodowego Centrum Kultury EtnoPolska 2021, chełmianie poznają twórczość wycinankarek Stanisławy Mąki z Rożdżałowa i Marii Chaberko z Chełma. Pierwsza z artystek poprowadzi zajęcia edukacyjne, druga zaprezentuje 120 swoich prac na wystawie.