Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Mieszkańcy nie chcą getta

W ubiegły piątek remontujący drogę K12 rozpoczęli montaż ekranów dźwiękochłonnych. Mieszkańcy domów, przed którymi pojawiły się konstrukcje, nie kryją oburzenia. - Zgodziliśmy się na te ekrany, bo nie mieliśmy wyjścia, ale zapewniano nas, że będą przezroczyste - denerwuje się jedna z mieszkanek. Oszukani czują się też ci, którzy niedawno dowiedzieli się, że ekrany staną tuż przed ich posesjami.
Mieszkańcy nie chcą getta

Jeszcze na etapie planowania, gdy tylko pojawiła się informacja o montażu ekranów wzdłuż ulicy Rejowieckiej, zrodził się społeczny sprzeciw. Takiego rozwiązania nie wyobrażali sobie ani mieszkańcy, ani też przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą przy Rejowieckiej. Temat był szeroko dyskutowany na zebraniach mieszkańców, a rada osiedla przeprowadziła wśród zainteresowanych ankietę, z której jasno wynikało, że ekranów większość nie chce. Konieczność montażu ekranów zapisana została w decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Lublinie. Wzdłuż ponad 8-kilometrowego miejskiego odcinka drogi krajowej zaplanowano ich ok. 30. Decyzja ta okazała się niepodważalna, dlatego mieszkańcy - pogodzeni z losem - liczyli na to, że ekrany będą przezroczyste.

- Nikt nie wspomniał nam, że będzie inaczej. Dowiedzieliśmy się o tym dopiero w ubiegłym tygodniu, jak rozpoczął się montaż - tłumaczy jedna z mieszkanek. - Wygląda na to, że ktoś zaplanował tu getto.

To nie jest jedyny problem mieszkańców Rejowieckiej. - Nie mieliśmy nic przeciwko ekranom, jednak byliśmy przekonani, że zlokalizowane zostaną przy drodze, a nie przy naszej posesji - denerwuje się pani Ewa. Właściciele nieruchomości twierdzą, że ulokowanie ekranów na granicy działek narusza ich dobra osobiste. Nie zgadzają się na to. W ubiegłym tygodniu wystosowali pismo do władz miasta z prośbą o wprowadzenie innego rozwiązania.

- Powodów jest kilka. Ekrany będą znacznie ograniczać widoczność przy wyjeździe z działki, ich obecność nie tylko wpłynie na walory estetyczne nieruchomości, ale też obniży wartość naszej działki - wyjaśniają właściciele posesji.

Pani Ewa mówi wprost o zacienieniu parceli, a nawet o złym samopoczuciu psychicznym mieszkańców.

- Jesteśmy przekonani, że ekran akustyczny usytuowany bliżej zatoki przystankowej przy granicy drogi dojazdowej niósłby za sobą zdecydowanie większą korzyść - proponują w piśmie do władz miasta i dodają, że decyzje związane z montażem ekranów przy granicy działki zapadły bez jakichkolwiek informacji czy konsultacji z nimi. A przecież ich to dotyczy w sposób bezpośredni.

Jak tłumaczą urzędnicy, wykonanie, zakres i lokalizacja ekranów akustycznych wynika z decyzji środowiskowej, której zmiana na obecnym etapie inwestycji nie jest możliwa. Aby wprowadzić jakiekolwiek korekty, miasto musiałoby ponownie zlecić wykonanie raportu oddziaływania na środowisko, co trwałoby co najmniej miesiąc. Do tego kolejne dziewięć miesięcy zajmie wykonanie Projektu Budowlanego Zamiennego wraz z uzgodnieniem oraz uzyskaniem zamiennej decyzji ZRID (Zezwoleniu na Realizację Inwestycji. Drogowej).

Urzędnicy prezydenta zapewniają też, że miasto informowało o swoich planach mieszkańców. Stosowne informacje miały pojawić się w urzędzie miasta i Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim na tablicy informacyjnej oraz w Biuletynie Informacji Publicznej. Informacja ukazała się też w Dzienniku Wschodnim pod koniec grudnia 2018 roku.

- Dodatkowo temat montażu ekranów akustycznych wzdłuż ul. Rejowieckiej był przedmiotem publicznej dyskusji, także z udziałem mediów, już w 2017 roku, kiedy organizowane były spotkania z mieszkańcami - przypomina Damian Zieliński z gabinetu prezydenta. -  Spotkania i rozmowy z mieszkańcami wymienionych posesji już się odbywały. Został im przedstawiony i wyjaśniony zakres projektu w zakresie ekranów akustycznych. Jeżeli będzie konieczność udzielenia dodatkowych informacji, takie spotkanie zostanie zorganizowane.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
jfjfjdjd 12.02.2021 10:11
kto rządził w 2017

lolek 12.02.2021 07:11
Porównywanie ekranów ..do getta jest nie zrozumiałe,,nie etyczne chamskie ...Ludzie w gettach umierali mordowani, a tu ekrany nie zabijają a oddzielają od spalin hałasu itp .Co za stan umysłu w temacie ...

Gosc 11.02.2021 11:40
Ale mialy byc przezroczyste

Mati 11.02.2021 06:52
Wina Banaszka. To on tak rządzi.

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama