Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama

Małaszewicze czy Chełm?

Ravil Nasyrov, przedstawiciel kazachskiej firmy Eurotrans, szuka terenów inwestycyjnych pod utworzenie terminala kontenerowego. Inwestor jest wprawdzie zainteresowany współpracą na obszarze suchego portu przeładunkowego Małaszewicze, ale skierował swe kroki również do Chełma.
Małaszewicze czy Chełm?

Autor: Facebook Miasto Chełm

Kazachska firma jest operatorem taboru kolejowego i poszukuje nowych możliwości rozwoju poprzez budowę infrastruktury logistycznej na Nowym Jedwabnym Szlaku. Firma posiada licencję przewoźnika na terenie Kazachstanu, Rosji i Europy.

Ravil Nasyrov nie ukrywa, że potencjał Niedźwiedziego Grodu w branży logistycznej już dziś jest zauważalny zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym, ponieważ miasto leży na paneuropejskim szlaku Paryż-Berlin-Warszawa-Kijów i w bliskim sąsiedztwie Małaszewicz. Dodatkowym atutem Chełma jest najgłębiej na Ukrainę pociągnięty szeroki tor umożliwiający sprawną dystrybucję towarów. Reprezentant Kazachstanu potwierdza, że znaczenie Chełma w międzynarodowej obsłudze logistycznej rośnie wraz z rozwojem usług na szlaku Chiny-Europa.

Podczas spotkania władze miasta zaprezentowały aktualne plany związane z budową hubu logistycznego i uruchomieniem spółki PKP Linia Chełmska Szerokotorowa. Częścią wizyty było też spotkanie w siedzibie chełmskiej firmy logistycznej Success, która udowodniła, że już dziś pozyskanie towarów z Chin i ich dystrybucja z Chełma m.in. do Europy i na Ukrainę są opłacalne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
srt 10.02.2021 10:41
Autor nie wie o czym pisze. Rzekomy tor szeroki "w głąb Ukrainy" to powiedzmy niedomówienie bo obwiązuje on w całej Ukrainie - spuścizna po CCCP. Tak naprawdę chodziło o tor normalny, który obowiązuje w Polsce i Europie, a który to sięga do Kowla czyli mniej więcej tak jak do Lublina. Od Dorohuska zaś do Zawadówki istnieje tor szeroki i to zapewne interesowało potencjalnego inwestora. W sumie odcinek, na którym zazębiają się tory o obu rozstawach to ok. 120 km, ale prawdziwy szkopuł to ich stan po obu stronach granicy, co znacznie zmniejsza szanse Chełma na inwestycję.

Reklamabaner boczny
Reklama
Reklama
Reklama