
Kazachska firma jest operatorem taboru kolejowego i poszukuje nowych możliwości rozwoju poprzez budowę infrastruktury logistycznej na Nowym Jedwabnym Szlaku. Firma posiada licencję przewoźnika na terenie Kazachstanu, Rosji i Europy.
Ravil Nasyrov nie ukrywa, że potencjał Niedźwiedziego Grodu w branży logistycznej już dziś jest zauważalny zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym, ponieważ miasto leży na paneuropejskim szlaku Paryż-Berlin-Warszawa-Kijów i w bliskim sąsiedztwie Małaszewicz. Dodatkowym atutem Chełma jest najgłębiej na Ukrainę pociągnięty szeroki tor umożliwiający sprawną dystrybucję towarów. Reprezentant Kazachstanu potwierdza, że znaczenie Chełma w międzynarodowej obsłudze logistycznej rośnie wraz z rozwojem usług na szlaku Chiny-Europa.
Podczas spotkania władze miasta zaprezentowały aktualne plany związane z budową hubu logistycznego i uruchomieniem spółki PKP Linia Chełmska Szerokotorowa. Częścią wizyty było też spotkanie w siedzibie chełmskiej firmy logistycznej Success, która udowodniła, że już dziś pozyskanie towarów z Chin i ich dystrybucja z Chełma m.in. do Europy i na Ukrainę są opłacalne.
Autor nie wie o czym pisze. Rzekomy tor szeroki "w głąb Ukrainy" to powiedzmy niedomówienie bo obwiązuje on w całej Ukrainie - spuścizna po CCCP. Tak naprawdę chodziło o tor normalny, który obowiązuje w Polsce i Europie, a który to sięga do Kowla czyli mniej więcej tak jak do Lublina.
Od Dorohuska zaś do Zawadówki istnieje tor szeroki i to zapewne interesowało potencjalnego inwestora.
W sumie odcinek, na którym zazębiają się tory o obu rozstawach to ok. 120 km, ale prawdziwy szkopuł to ich stan po obu stronach granicy, co znacznie zmniejsza szanse Chełma na inwestycję.