Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Bank Spółdzielczy

Mieszkańcy miast uciekają na wieś

Epidemia koronawirusa zmieniła nie tylko nasz system pracy i sposób spędzania wolnego czasu. Coraz mniej chętnie lokujemy pieniądze w bankach, bojąc się inflacji. Inwestujemy za to częściej w nieruchomości - w tym nowe mieszkania, działki budowlane i opuszczone siedliska na wsi. Tęsknimy za własnym miejscem na ziemi, gdzie można wyjść na powietrze bez maseczki na twarzy.
Mieszkańcy miast uciekają na wieś

Ta tendencja ma wpływ na ceny nieruchomości. Zainteresowanie ich kupnem w ostatnim roku znacznie wzrosło. Stawki za metr kwadratowy mieszkań  i gruntów także są coraz wyższe. Wszystko za sprawą tych klientów, którzy w ostatnim czasie postanowili zamienić gotówkę zdeponowaną na koncie na mieszkanie. To podkręciło rynek nieruchomości.

- Obecnie mieszkanie w Chełmie można kupić w cenie od 3,5 tys. zł  do nawet 5,6 tys. zł za metr kwadratowy. Ceny oczywiście zależą od stanu mieszkania, czy jest ono do generalnego remontu, czy tylko do odświeżenia. Mieszkania zlokalizowane na ostatnim, czwartym piętrze zwykle są najtańsze. Nie bez znaczenia jest też lokalizacja. Są osiedla, które klienci bardziej sobie cenią z uwagi na to, że są tam nowe bloki i niższe czynsze - mówi agentka z Północ Nieruchomości w Chełmie Karina Szponar.

Więcej przestrzeni...

Ciasne, ale własne. Tą dewizą kierują się ci klienci, którzy zainteresowani są małym domkiem w mieście, ale nie potrzebują wielu pokoi. Taki budynek o pow. ok. 50 mkw. z niedużą działką można już kupić nawet ok. 100 tys. zł. Potrzebna jest jeszcze gotówka na generalny remont. W zamian zyskać można własne cztery kąty i kawałek małej działeczki, na którą można swobodnie wyjść bez maseczki na twarzy.

- Dużo zależy od zasobności naszego portfela. Na chełmskim rynku nieruchomości są takie małe, tanie domy do remontu, ale też są oferty z górnej półki. Można też kupić nowy, piękny dom z ogromną działką w mieście lub poza miastem. Najdroższe oferty są od 720 tys. zł do nawet 1,4 mln zł - dodaje Szponar.

Wiele osób szuka też domów do remontu na wsi. Najlepiej, żeby to były siedliska z dala od siedzib ludzkich, położone gdzieś daleko w lesie. Mieszkańcom miast marzy się chwilowa ucieczka na wieś. W związku z obostrzeniami i zamknięciem hoteli nie mają, gdzie wypoczywać.

- Szukam takiego miejsca, gdzie będę mogła, gdy mam zły dzień, wyjść na pole i się wykrzyczeć. I nikt mnie nie usłyszy - mówi jedna z klientek biura nieruchomości.

Takie domki z ogródkiem, położone zdawałoby się na końcu świata, kupują klienci nie tylko z naszego regionu. Do biura Północ Nieruchomości dzwonią klienci z Warszawy, Bydgoszczy i innych zakątków kraju. Umawiają się i przyjeżdżają oglądać swój wymarzony "kawałek nieba". Niektórzy chcą się przeprowadzić na stałe i cieszyć emeryturą, inni zyskują azyl na weekendy, święta i urlopy.

Tu na razie jest ściernisko

Nie każdemu chce się remontować starą chałupę. Niektórzy wolą wybudować dom od postaw. Inni traktują zakup działki budowlanej, jako inwestycję. W każdym razie ziemia sprzedaje się, jak przysłowiowe świeże bułeczki. Ceny gruntów tak bardzo podskoczyły, że niektórzy przecierają oczy ze zdumienia. O stawce 100 zł za metr kwadratowy jeszcze niedawno w naszym regionie nie słyszano. Tymczasem aktualne oferty sprzedaży atrakcyjnych działek budowlanych w Chełmie są nawet wyższe. Stawki zaczynają się od 45 zł, a kończą na 110 zł za metr kwadratowy.

- Na cenę działki wpływa jej lokalizacja. Ważne jest, czy ma ona zapewniony dojazd i czy jest on od drogi głównej. Droższe są nieruchomości, do których doprowadzone są media tj. woda, prąd. Więcej zapłacimy też za działkę w pierwszej linii zabudowań. Te w głębi są tańsze - wyjaśnia Szponar.

Najwyżej wyceniane są obecnie działki budowlane położone na osiedlach Bazylany i Wolwinów oraz w miejscowości Żółtańce. W tej ostatniej lokalizacji trafiają się grunty też nieco tańsze - wyceniane już od 75 zł za metr kwadratowy. Duże zainteresowanie jest też nieruchomościami niezabudowanymi w Majdanie i Rudce pod Chełmem. Mniej zapłacimy za taki sam kawałek ziemi położony dalej od miasta np. w Depułtyczach.

- To, że ktoś wycenia bardzo wysoko swoją nieruchomość, nie znaczy że ją sprzeda za tą cenę. Zwykle kwota transakcji jest niższa o ok. 10 procent - dodaje Szponar.

Gmina się buduje

 W dobie pandemii jeszcze bardziej atrakcyjne stały się tereny podmiejskie. Ludzie uciekają z miasta w poszukiwaniu swobody, ale też nie chcą zbyt daleko dojeżdżać do pracy. Idealne warunki do tego stwarza podmiejska gmina Chełm. Ma rozległe i atrakcyjne tereny pod budownictwo. Wiele działek budowlanych sprzedają osoby prywatne, ale też samorząd ma własne grunty. W tym roku z tytułu ich sprzedaży, głównie w Żółtańcach, Rożdżałowie, Stawie, Janowie i Srebrzyszczu, zamierza zyskać ponad 3,2 mln zł.

- Wyznacznikiem zainteresowania nieruchomościami jest jednak obrót prywatny. Tam się tych działek sprzedaje najwięcej. Jako gmina w ubiegłym roku wydaliśmy rekordową liczbę ponad 700 zaświadczeń do celów notarialnych, a to też świadczy o zwiększonym zainteresowaniu zakupem działek - mówi wicewójt Lucjan Piotrowski.

W pewnym sensie o rozwoju budownictwa świadczy również liczba nowych przyłączy wodociągowych. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej wykonało ich w 2019 roku na terenie Chełma 35. W rok później wodę podłączono do 52 budynków w mieście. Na terenie gminy Chełm takich inwestycji wykonano w 2019 roku 73, czyli znacznie więcej, a w 2020 r. - 78. W gminie Kamień w 2019 roku podłączono wodę do zaledwie 10 budynków, a w rok później do 12.

Liczba mieszkańców gminy Chełm stale rośnie i przekroczyła już 15 tysięcy. Tereny podmiejskie są coraz gęściej zabudowane. Domy rosną tam, jak grzyby po deszczu. Pandemia wcale nie zahamowała tego rozwoju, wręcz przeciwnie. Śmiało można mówić o boomie budowlanym, a wszystkie firmy dostarczające materiały na budowę, budowlane i wykończeniowe, mają się świetnie.

- Dużo jest zleceń prac budowlanych, zwłaszcza wykończeniówek. Klienci mają domy do remontu, albo stawiają nowe. Odnawiają łazienki. Mamy już na ten rok dużo zaplanowanych prac. Kupiłem nawet koparkę, żeby móc wykonywać kompleksowo pełne remonty - mówi Sławomir Milewski z firmy Sław Bud.

Ruch w branży budowlanej jest tak duży, że klienci muszą ustawiać się w kolejkach do najlepszych wykonawców. Często wolne terminy są dopiero za kilka miesięcy, w zależności od zakresu remontu. Jeśli więc ktoś latem planuje jakiś remont, już teraz powinien umawiać się z fachowcami.

Bezpiecznie teraz i w przyszłości

Kiedy decydujemy się na zakup nieruchomości, często przeznaczamy na to oszczędności swojego życia. Warto więc pomyśleć, co trzeba zrobić, by tych pieniędzy nie stracić.

-  Wizyta w biurze ubezpieczeniowym powinna być jednym  z elementów pełnej transakcji. Powinniśmy zabezpieczyć nasz zakup. Na rynku ubezpieczeń  majątkowych są produkty dostosowane do takich potrzeb - mówi Kinga Jędrzejewska, właścicielka firmy Twój Agent Ubezpieczenia.

Rozmowa ze specjalistą pozwoli na wybranie odpowiedniego zakresu ochrony. Ubezpieczeniem można objąć dom w budowie - jego mury, elementy wyposażenia. Jeśli kupiliśmy mieszkanie w bloku lub działkę rekreacyjną, domek letniskowy - to również powinniśmy je ubezpieczyć. 

- Ubezpieczenie to zabezpieczenie, to spokojny sen , to ochrona naszego dorobku życia - podkreśla Jędrzejewska.

Zachęcamy do lektury naszego cyklu artykułów na temat aktualnych trendów w budownictwie i tendencji na rynku nieruchomości.

Zapraszamy firmy z tej branży do promocji swoich usług w naszej gazecie. Oferujemy atrakcyjne, promocyjne ceny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamasłowianka baner
Reklama
Reklama
Reklama