Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Koronawirus zaatakował bezdomnych w schroniskach

W schronisku dla bezdomnych mężczyzn prowadzonym przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta blisko 80 procent pensjonariuszy choruje na Covid-19. W schronisku Markot jest jeszcze gorzej. Na palcach jednej ręki można policzyć, ilu podopiecznych nie ma koronawirusa. Zakażeni trafili do izolatorium w hotelu Huzar w Lublinie.
Koronawirus zaatakował bezdomnych w schroniskach

- Ta choroba rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie – mówi Anna Adwent, kierownik Ośrodka Pomocy Bliźniemu Markot. - Najpierw zachorował jeden mężczyzna, na drugi dzień objawy pojawiły się u kierowcy, który woził go do lekarza, następnego dnia chorych było 10 osób, a potem reszta, łącznie z personelem.

W sumie koronawirusa zdiagnozowano u 41 podopiecznych i trzech pracowników. W ośrodku zostało siedem osób, przy czym pięć jest chorych. Reszta, na czas choroby, przewieziona została do izolatorium w Lublinie, jedynego, które funkcjonuje jeszcze na terenie województwa lubelskiego. 

Trafili tam również mężczyźni ze schroniska św. Brata Alberta. Ponad 40 osób. Ci, którzy nie zdążyli się zarazić, około 20 podopiecznych, są na kwarantannie.

W tym tygodniu ponownie będą mieli pobrane próbki do badań na obecność koronawirusa, by wykluczyć chorobę - mówi Elżbieta Kuryk, państwowa powiatowa inspektor sanitarna w Chełmie.

Inspektor tłumaczy, dlaczego zakażeni nie mogli być izolowani w miejscu swojego pobytu. - W ośrodkach nie ma warunków do izolacji – wyjaśnia. - Chorzy, żeby skorzystać z łazienki, musieliby opuścić swój pokój, a pamiętajmy, że na przykład w „Albercie” są też osoby zdrowe. Kontakt z wirusem mógłby okazać się dla nich zdradliwy.

Osoby skierowane do izolacji to w większości osoby po 50. roku życia i starsze. Chorobę przechodzą łagodnie. Nie można jednak jej lekceważyć, bo w każdym momencie objawy mogą się nasilić.

- W izolatorium mają zapewnioną fachową opiekę medyczną – dodaje Kuryk.

Będą tam przebywać 10 dni, pod warunkiem, że nie wystąpią u nich żadne objawy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama