Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Fałszywy policjant chce kasy

Uważajmy na farbowanych policjantów. Znów czyhają się na nasze oszczędności. Chełmianie na szczęście ostatnio zachowali czujność, ale Lublinianka fałszywej policjantce oddała złote monety warte prawie 1,2 mln złotych.
Fałszywy policjant chce kasy

- To już nie pierwszy raz, kiedy do dyżurnego chełmskiej komendy docierają zgłoszenia dotyczące próby wyłudzenia pieniędzy – informuje kom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie.

Taka sytuacja miała miejsce w czwartek (14 stycznia). Do kilku mieszkańców Chełma zadzwonił mężczyzna, który podawał się za policjanta. Wypytywał o pieniądze, które mają w domu i na rachunkach w banku. Na szczęście osoby, do których się dodzwonił, wykazały czujność i nie kontynuowały rozmowy. Żadna z nich nie dała się oszukać, od razu powiadomiły dyżurnego komendy.

Oszczędności życia straciła za to mieszkanka Lublina. To zdarzenie powinno być dla wszystkich przestrogą. Zadzwoniła do niej kobieta, która przedstawiła się jako policjantka Małgorzata Żmuda.

- W trakcie rozmowy oświadczyła, że bierze udział w akcji rozpracowywania oszustów. Jednak by działania przyniosły efekt i zatrzymanie było możliwe, potrzebna miała być pomoc seniorki - informuje kom. Kamil Gołębiowski z KWP w Lublinie. - W tym celu fałszywa policjantka poprosiła mieszkankę Lublina o przekazanie oszczędności, które funkcjonariusze planowali wykorzystać w akcji zatrzymania niebezpiecznych oszustów. Po działaniach wszystkie kosztowności miały być jej zwrócone. 92-letnia mieszkanka Lublina niestety uwierzyła w historię fałszywej policjantki. Na prośbę oszustki udała się do banku, gdzie w skrytce miała zdeponowane ruble i dolary w postaci złotych monet. Po opróżnieniu skrytki, w bramie jednej z kamienic w centrum miasta przekazała podstawionemu policjantowi reklamówkę wypakowaną złotem.

Gdy emerytka zorientowała się, iż padła ofiarą oszustwa, zgłosiła się do komendy. Jak wstępnie ustalono, wartość utraconych monet może opiewać nawet na 1,2 miliona złotych.

- Apelujemy po raz kolejny o ostrożność w przypadku tego typu telefonów. Nie decydujmy się pochopnie na wypłatę i przekazanie pieniędzy. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez tych rozmówców – ostrzega kom. Czyż. - Pamiętajmy, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nie proszą też o przekazanie pieniędzy. Zanim podejmiemy jakiekolwiek decyzje, poradźmy się najbliższych. Ustalmy, czy osoba, która dzwoni, jest tą osobą, za którą się podaje. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości skontaktujmy się z jednostką policji, dzwoniąc na numer alarmowy 112.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama