Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama

Czuję się upokorzony

Nasz Czytelnik pobiera w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie zasiłek stały. Choć od ostatniej wypłaty minął już ponad miesiąc, nadal nie otrzymał informacji, kiedy ma się zgłosić po pieniądze.
Czuję się upokorzony

- Dzisiaj prosiłem ludzi, którzy robili zakupy w Biedronce, aby dołożyli mi do chleba. Nie mam na leki, na jedzenie. Codziennie chodzę do ośrodka i pytam, kiedy będzie zasiłek, panie twierdzą, że nie wiedzą - tłumaczy nasz rozmówca. - To dla mnie upokarzające, tak chodzić i dopytywać się, ale co mam zrobić?

Mężczyzna przed pandemią korzystał z pomocy żywnościowej, którą zajmowały się organizacje pozarządowe, ale jak mówi, teraz jest z tym ciężko, bo zbiórek w sklepach nie było. Przed świętami dostał zestaw potraw w ramach wigilii wszystkich chełmian. Dzięki temu miał świąteczną kolację.

- Nie mam w domu gazu, gotuję na kuchence elektrycznej, więc niewiele potraw jestem w stanie zrobić. Kiedyś dostawałem jakieś konserwy czy inne produkty niewymagające gotowania, teraz jest z tym ciężko. Dlatego tak bardzo czekam na ten zasiłek - tłumaczy nasz rozmówca.

Poprzedni zasiłek stały, jak tłumaczy, został mu wypłacony 2 grudnia. Od tego czasu minął ponad miesiąc. Portfel ma już praktycznie pusty.

- Przecież lista osób pobierających zasiłki stałe jest w MOPR znana. Nie można zaplanować tych pieniędzy wcześniej? - pyta mężczyzna. - Nie nachodziłbym ich wtedy codziennie z pytaniem, kiedy będą wypłacane pieniądze. Odpowiedź jest ta sama: nie wiemy.

Pieniądze na wypłatę zasiłków stałych przekazuje MOPR-owi Lubelski Urząd Wojewódzki. Gdy tylko transza jest na koncie ośrodka, pieniądze są wypłacane.

- Termin wypłat zasiłków stałych mamy do końca miesiąca. Na przestrzeni roku udaje nam się wygospodarować jakieś kwoty "na zakładkę" tak, aby w wyjątkowych sytuacjach pieniądze wypłacane były na początku miesiąca. Jednak w styczniu nie jest to możliwe, ponieważ mamy nowy rok budżetowy - tłumaczy dyrektor MOPR Katarzyna Sokołowska. - Do końca miesiąca musimy też wypłacić zasiłki rodzinne, alimenty z funduszu, środki dla rodzin zastępczych. Jedynie tzw. celówki wypłacane są na bieżąco.

Jak tłumaczy dyrektor, ośrodek ma także inne możliwości wsparcia osób, które znalazły się w tak trudnej sytuacji jak nasz rozmówca. Wystarczy powiedzieć o tym pracownikowi podczas wizyty w MOPR. Urzędnicy przeanalizują sytuację i zdecydują o dodatkowym wsparciu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklamabaner boczny
Reklama
Reklama
Reklama