Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Uciułali za mało kasy

Starosta chełmski wystąpił do gmin i miast powiatu chełmskiego z propozycją złożenia się na wkład własny do zakupu wozu strażackiego z beczką na wodę pitną. Jedni byli na tak, inni na nie. Pieniędzy zabezpieczono w budżetach samorządów zbyt mało, by zrealizować projekt.
Uciułali za mało kasy

Chełmskie starostwo powiatowe zabezpieczyło w tegorocznym budżecie 125 tys. zł na dotację na zakup wozu strażackiego. Pieniądze należałoby przekazać miastu Chełm, które oddałoby je do Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie. Prawdopodobnie nic z tego nie będzie, a zapis w budżecie jest martwy. 

- Dotację w budżecie pozostawiliśmy na wszelki wypadek - wyjaśnia starosta Piotr Deniszczuk.

Trudno dzisiaj szukać pomysłodawcy tego projektu. W tym roku w gminach: Żmudź, Leśniowice, Wojsławice i Ruda-Huta były przypadki zanieczyszczenia wodociągów. Wójtowie mieli obowiązek zapewnić mieszkańcom wodę pitną. W tym celu pożyczali beczki tam, gdzie się tylko dało. Nie był to problem starosty, ale pismo w sprawie zrzutki na wóz strażacki z beczką do przewozu wody pitnej zostało wysłane ze starostwa chełmskiego. Dziś starosta mówi ogólnie, że był to pomysł strażaków, ale już nie ma takich, którzy by to potwierdzili. Wielu wójtom i burmistrzom nie spodobała się ta propozycja. Kością niezgody okazała się  sugestia, by gminy płaciły po 15 tys. zł, bez względy na wielkość budżetu i liczbę mieszkańców. Niektórzy samorządowcy powątpiewali też, czy jeden samochód zaspokoi potrzeby, gdy do awarii wodociągów dojdzie w kilku miejscach jednocześnie. Inni dociekali, czemu to starosta wychodzi z inicjatywą zakupu wozu strażackiego, a nie prezydent Chełma. Niektórzy zdecydowali się na zakup beczek na wodę i uważają, że to rozwiązanie dla nich jest o wiele lepsze.

Wóz strażacki ze zbiornikiem do przewozu wody pitnej może kosztować nawet ponad milion złotych. Około 350 tys. zł musiałaby mieć Komenda Miejska PSP w Chełmie wkładu własnego, by ubiegać się o dotacje zewnętrzne. Wóz nie byłby wykorzystywany jedynie do rozwożenia wody, ale też do gaszenia pożarów. Strażacy zapewniają, że przydałby się bardzo i podniósłby sprawność operacyjną jednostki. Atesty na przewożenie wody pitnej miały być tylko dodatkowym bonusem. Od lat zarówno miasto Chełm, jak i gminy wspierają zadania inwestycyjne PSP w Chełmie. Pomagają w zdobyciu wkładu własnego. Główna kwota najczęściej pochodzi ze środków komendanta głównego PSP i Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Ostatecznie na pismo starosty pozytywnie odpowiedziały gminy: Dubienka, Białopole, Chełm, Ruda-Huta i Sawin. Niektóre samorządy nawet zapisały dotację w swoich budżetach na ten rok. Deniszczuk zapewnia, że gdyby była taka potrzeba, również gmina Wierzbica poprze projekt finansowo. Samorządy Żmudzi i Dorohuska odpowiedziały negatywnie na wniosek o wsparcie. Pozostałe gminy nie wyraziły swojego stanowiska na piśmie. W efekcie pieniędzy jest znacznie mniej, niż się tego spodziewano.

- Nie była to nasza inicjatywa i nie my z tym pomysłem wyszliśmy. Teraz nie widzimy możliwości realizacji tego projektu - mówi Wojciech Chudoba, zastępca komendanta PSP w Chełmie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszkaniec Dyrekcji DolnejTreść komentarza: Przecież Ceramiczna i Szpitalna były nie tak dawno robione!!!W Chełmie są też inne ulice ,na których czas się zatrzymał w latach 70 czy 80 XX wieku(np.Wołyńska ,Chomentowskiego ,Kilińskiego i wiele innych)Data dodania komentarza: 25.04.2024, 14:20Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: TomcioTreść komentarza: W końcu to ruszyłoData dodania komentarza: 25.04.2024, 13:41Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobków
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama