Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Rewolucja w egzaminach?

Szykują się spore zmiany w egzaminach na prawo jazdy w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego. Projekt rozporządzenia przygotowywanego przez Ministerstwo Infrastruktury zakłada m.in. krótszy czas weryfikowania umiejętności przyszłego kierowcy przy jednoczesnym zwiększeniu liczby przeprowadzanych egzaminów. Pomysł ten, choć jeszcze nie wszedł w życie, zdążył wywołać poruszenie wśród instruktorów.
Rewolucja w egzaminach?

Według obecnych przepisów, jeden egzaminator może przeprowadzić maksymalnie 9 części praktycznych egzaminów państwowych w ciągu doby. Ministerstwo Infrastruktury uznało jednak ten przepis za "nie dość elastyczny", zaznaczając, że w rozporządzeniu jest zaplanowane dodanie informacji o możliwości zwiększenia tej liczby na wypadek sytuacji losowych i "wyższych konieczności". Do ilu? To wciąż pozostaje nieokreślone.

Z tego wynika kolejna proponowana zmiana, która dotyczy czasu trwania jednego egzaminu praktycznego. Obecnie maksymalny czas, jaki na wykonanie wszystkich zadań ma kandydat na prawo jazdy, wynosi 50 minut, ale nowe przepisy podają 45 minut. Zmiana niby niewielka, szczególnie, że sporadycznie zdarzają się i takie egzaminy, podczas których zdający zdąży wyrobić się ze wszystkimi poleceniami w ciągu 20 minut. Część egzaminatorów bardziej niepokoi fakt, że w myśl założeń projektu, będą mogli otrzymać polecenie przeprowadzenia części praktycznie tuż przed końcem swojej dniówki. Niektórzy twierdzą nawet, że w praktyce może oznaczać obniżenie poziomu weryfikowania umiejętności kierowców, ale przede wszystkim pracę po godzinach, a tym samym celowe i szybkie oblewanie kursantów.

Projekt rozporządzenia zakłada jeszcze jedną bardzo istotną zmianę w ścisłych nadzorowaniu przebiegu części praktycznej. W każdym Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego jest tzw. egzaminator nadzorujący, czyli osoba kontrolująca pracę zwykłych egzaminatorów. Żeby nią zostać, trzeba posiadać uprawnienia na różne kategorie pojazdów (przynajmniej A, B, C, D i E), a także co najmniej dwuletnie doświadczenie w przeprowadzaniu części praktycznych we wszystkich z nich. To może się jednak znacznie zmienić po wejściu w życie wspomnianych zmian. Te bowiem zakładają, że egzaminatorem nadzorującym, raz na pół roku, będzie mogła zostać osoba bez takiego stażu pracy i uprawnień, wytypowana przez dyrektora danego WORD. Wielu egzaminatorów obawia się nie tylko, że takie stanowisko będzie mogło zostać powierzone osobie niekompetentnej, ale także, że oznacza to redukcję w zatrudnieniu.

Rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury wciąż pozostaje w fazie projektowej, więc trudno powiedzieć, kiedy i w jakim stopniu proponowane zmiany wejdą w życie. W środowiskach egzaminatorów wywołały jednak spore kontrowersje. Niektórzy mówią wręcz wprost, że WORD-y staną się "maszynami do zarabiania pieniędzy", a na drogę będzie wyjeżdżało coraz więcej osób, które nie powinny zdać części praktycznej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszkaniec Dyrekcji DolnejTreść komentarza: Przecież Ceramiczna i Szpitalna były nie tak dawno robione!!!W Chełmie są też inne ulice ,na których czas się zatrzymał w latach 70 czy 80 XX wieku(np.Wołyńska ,Chomentowskiego ,Kilińskiego i wiele innych)Data dodania komentarza: 25.04.2024, 14:20Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: TomcioTreść komentarza: W końcu to ruszyłoData dodania komentarza: 25.04.2024, 13:41Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczęli pracę - są utrudnienia!Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobków
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama