Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Stachniuk Optyk

Głową w zęby koleżanki

Jak bardzo można zdenerwować ukochanego koleżanki, gdy zarzuci mu się niewierność? Przekonała się o tym chełmianka, która dostała z tzw. główki prosto w zęby. 25-latek ze swojego zachowania będzie tłumaczył się w sądzie.
Głową w zęby koleżanki

Do zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 października. Gdy młody mężczyzna ze swoją dziewczyną i jej koleżanką raczyli się procentami, doszło do kłótni. Zazdrosna ukochana miała za złe swojemu parterowi, że pisze SMS-y do innej dziewczyny. Zdenerwowane niewiasty zaczęły obrzucać go epitetami. Miał dość, więc wziął kurtkę i wyszedł do kolegi. Potem razem poszli na parking pod sklepem.

Zazdrosna dziewczyna od razu wiedziała, gdzie jest, najwyraźniej miała „szpiega” w telefonie, i razem z koleżanką szybko przybiegła sprawdzić, czy nie jest na schadzce z inną kobietą. A ponieważ wszyscy byli pijani, zaczęła się szarpania, padały przekleństwa i wyzwiska. Dziewczyna 25-latka po chwili zrezygnowała i się odsunęła, ale jej koleżanka była bardziej bojowo nastawiona. W pewnym momencie podobno rozwścieczony mężczyzna złapał ją za uszy i uderzył głową w twarz, wybijając jej zęby.

Na miejsce wezwano policję, 25-latek został zatrzymany. W prokuraturze tłumaczył się, że zrobił to niechcący, że tak wyszło w trakcie szarpaniny, a już na pewno nikogo by nie skrzywdził na trzeźwo. Był gotowy przeprosić.

To jednak nie wystarczyło śledczym. Skierowali już do sądu akt oskarżenia w tej sprawie, więc 25-latek będzie musiał się tłumaczyć przed wymiarem sprawiedliwości.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaRafał Stachura życzenia
Reklama
Reklama
Reklama