Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Czy uda się wypracować kompromis?

Nowy wiceprezydent Janusz Cieszyński zaangażował się w sprawę usunięcia z pasa drogowego ogrodzeń posesji przy ulicy Rejowieckiej. Razem z dyrektorem Departamentu Inwestycji i Rozwoju Urzędu Miasta Chełm próbuje wypracować z mieszkańcami kompromis. Wykonawca inwestycji został poproszony o chwilowe wstrzymanie się z „usunięciem kolizji”.
Czy uda się wypracować kompromis?

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że część mieszkańców ul. Rejowieckiej otrzymała 25 listopada pisma z urzędu miasta wzywające do usunięcia ogrodzeń, które – według wykonawcy i urzędników – stoją w pasie drogowym i uniemożliwiają remont krajówki. Na przeprowadzenie tej dość pracochłonnej operacji dostali zaledwie trzy dni robocze. Mieli to zrobić do 30 listopada. Na dodatek nie wiedzieli jak, bo nie zostali poinformowani, o ile muszą przesunąć swoje płoty.

Niektórzy oburzali się na wyznaczenie tak krótkiego terminu, inni byli przekonani, że ich ogrodzenie nie stoi w pasie drogowym. Prosili o dokładne wytyczne, o ile ich płoty - według pomiarów wykonawcy inwestycji – wchodzą w pas drogowy.

We wtorek (1 grudnia) przedstawiciele mieszkańców spotkali się w tej sprawie w Urzędzie Miasta Chełm z wiceprezydentem Januszem Cieszyńskim i dyrektorem Departamentu Inwestycji i Rozwoju Markiem Litwinem.

- Widać, że miasto jest zainteresowane wypracowaniem kompromisu, na co my także liczymy – mówi jeden z obecnych na spotkaniu mieszkańców Rejowieckiej. – Nie wiemy jeszcze, jakie będzie ostateczne rozwiązanie i które ogrodzenia trzeba będzie przesuwać. Usłyszeliśmy też, jak dobrze zrozumiałem, obietnicę pomocy miejskich spółek przy pracach, gdyby zaszła taka potrzeba.

Wiceprezydent Cieszyński w piątek był także na placu budowy, gdzie dokładniej przyjrzał się sytuacji i rozmawiał z mieszkańcami o ich oczekiwaniach.

- Niewątpliwie ogrodzenia stoją w pasie drogowym i kolidują z planowaną infrastrukturą drogową. Na prośbę zamawiającego wykonawca wstrzymał się z usunięciem kolizji. Miasto analizuje techniczne możliwości rozwiązania tego problemu – poinformował nas Dominik Gil z gabinetu prezydenta Chełma.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
miki 10.12.2020 21:07
nawet w gazetach były ogłoszenia

gość 10.12.2020 13:12
Teraz postawcie bariery dźwiękochłonne od ul 11 Listopada do Hrubieszowskiej bo hałas tirów i idiotów w osobówkach jest bardzo duży

gość 10.12.2020 13:08
rozsunąć spychaczem i po kłopocie jeżeli postawili nie zgodnie z planem tylko według sąsiada bo te cholerne tiry rozjadą nam pozostałe ulice żyć nie dają przez całą dobę tarabanią

miejscowy 08.12.2020 10:59
Biedaki. Wiedzieli od dawna, tylko tradycyjnie olali zagadnienie. Bo kto nam co zrobi? Dziś lamenty i narzekania, że dostali trzy dni i niby nie wiedzą, ile ogrodzenia wchodzi w pas drogowy. Wszystko dobrze wiedzą, tylko palą głupa i czekają na to,że pozostanie tak, jak jest. Cwaniaki.

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama