Do zdarzenia doszło 19 listopada w Zakręciu. Z naszych ustaleń wynika, że w godzinach popołudniowych mężczyzna zemdlał na oczach żony. Zanim to się stało, zdążył jeszcze poprosić o szklankę wody i wypowiedzieć kilka słów.
- Nie ma pewności, czy mężczyznę rzeczywiście poraził prąd. Nie miał zewnętrznych obrażeń i oparzeń. Nikt nie był również świadkiem prowadzonych przez niego prac spawalniczych. Czekamy na oficjalne wyniki sekcji zwłok przeprowadzonej 24 listopada - informuje Zenon Bolesta, szef Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie.
Napisz komentarz
Komentarze