Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Bank Spółdzielczy

Radnemu marzą się ogrody zmysłów

Radny Mariusz Kowalczuk chce, aby w mieście powstały ogrody zmysłów. Swoją propozycję zgłosił w ramach interpelacji na ostatniej sesji. Jak przewiduje radny, mogłaby to być znakomita atrakcja plenerowa dla dzieciaków, zwłaszcza tych niepełnosprawnych.
Radnemu marzą się ogrody zmysłów

- Są to ogrody zaprojektowane z myślą o dzieciach, które w ten sposób poznają świat - tłumaczył uczestnikom sesji Mariusz Kowalczuk. - Taki ogród można byłoby wybudować w naszym Parku Miejskim.

Radny zaproponował, aby sadzeniem roślin w ramach projektu zajęła się chełmska młodzież, np. na lekcjach biologii. Wiceprezydent Stanisław Mościcki zapewnił, że miasto rozważy tę propozycję.

Ogrody zmysłów, czyli tzw. ogrody sensoryczne, wykorzystywane są do celów socjalizujących, terapeutycznych i edukacyjnych dla osób niewidomych oraz osób z upośledzeniem umysłowym i z zaburzeniami psychofizycznymi. Idea ich powstawania zrodziła się na świecie na początku XX wieku, w Polsce na początku XXI wieku.

Ogród zmysłów może być podzielony na strefy: smakową, dotykową, zapachową, słuchową, wzrokową i dźwiękową. Podstawowa funkcja nie wyklucza użytkowania ogrodów sensorycznych przez osoby zdrowe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama