Chełmscy policjanci zatrzymali we wtorek (28 lutego) w nocy dwóch braci, mieszkańców Chełma, w wieku 26 i 28-lat.
- Mężczyźni podpalili w dwóch miejscach na terenie miasta kontenery na śmieci przy ul. Partyzantów i Nowy Świat i dwie przenośne toalety przy ul. Armii Krajowej. Część z nich spaliła się całkowicie. Uszkodzeniu uległy też parkujące nieopodal dwa samochody – mówi Ewa Czyż, rzecznik prasowy KMP w Chełmie. - Zajmujący się tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że młodszy z braci kilka dni wcześniej uszkodził jeszcze karoserię w dwóch samochodach, a w jednym z nich wybił tylną szybę. Pokrzywdzone ich przestępczym procederem osoby oszacowały łączną wartość strat na kwotę ponad 40 tys. zł.
Bracia usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Byli też doprowadzani do prokuratury, gdzie zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji z obowiązkiem stawiennictwa w komendzie dwa razy w tygodniu.
Uszkodzenie mienia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Zobacz też: Makabryczne odkrycie w jednym z bloków w Chełmie. Co było przyczyną śmierci?
Napisz komentarz
Komentarze