Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Już czekają na młodzież

Monika Tofil, właścicielka firmy Almi-Edu, nie zawiesza broni. Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy, który prowadziła w Rejowcu, został co prawda zamknięty, ale są już plany wznowienia naboru do liceum ogólnokształcącego. W Zespole Szkół Publicznych im. Mikołaja Reja w Rejowcu trwają właśnie przygotowania do nowego roku szkolnego. Tymczasem starosta chełmski zamierza odzyskać rejowiecki budynek.
Już czekają na młodzież

- Chcemy zaproponować tegorocznym absolwentom gimnazjum bardzo atrakcyjną ofertę edukacyjną, na którą składa się m.in. komfortowa i w pełni wyposażona baza dydaktyczna wraz z jedną z najnowocześniejszych w naszym powiecie hal sportowych. Oczywiście na osoby, które zdecydują się podjąć naukę w naszym liceum, będą czekały bezpłatne komplety podręczników i dodatkowe, ponadprogramowe zajęcia dydaktyczne, dostosowane do potrzeb i oczekiwań młodzieży – informuje Monika Tofil.

Motywacją do podjęcia nauki w rejowieckim liceum przez młodych ludzi mogą być też argumenty finansowe.

- Myślimy również o pewnej formie stypendiów, które byłyby zachętą do zdobywania wiedzy i osiągania dobrych wyników. Szczegóły naszej oferty zostaną wkrótce przedstawione młodzieży oraz ich rodzicom i mamy nadzieję, że spotkają się z zainteresowaniem – dodaje.

Czy te zamiary uda się zrealizować? Właścicielem obiektu jest chełmskie starostwo powiatowe. Almi-Edu korzysta z budynku na zasadzie umowy przekazania. Może prowadzić w nim jedynie działalność oświatową. W skład zespołu szkół w Rejowcu wchodzi m.in. liceum ogólnokształcące oraz schronisko młodzieżowe. Obie placówki nie zostały zlikwidowane. W ubiegłym roku był prowadzony nabór do liceum, ale ostatecznie klasy pierwszej nie utworzono ze względu na zbyt małą liczbę chętnych.

Starostwo: mamy inne plany

Starosta chełmski twierdzi, że nic nie wie o nowym projekcie Almi-Edu.

– Będziemy dążyć do odzyskania tego budynku lub tak aneksować umowę, by były z tego korzyści finansowe dla powiatu, a nie tylko dla prywatnej firmy – mówi starosta Piotr Deniszczuk. - Działalność oświatowa na dzień dzisiejszy w Rejowcu nie jest prowadzona – twierdzi. Powołuje się przy tym na opinię Lubelskiego Kuratora Oświaty.

W związku z tym starostwo wszczęło z urzędu postępowanie administracyjne zmierzające do wykreślenia z rejestru placówek oświatowych Niepublicznego Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, Szkoły Specjalnej, Gimnazjum Specjalnego, Liceum Specjalnego, Zasadniczej Szkoły Zawodowej i Technikum wchodzących w skład rejowieckiego zespołu szkół. Pismo w tej sprawie zostało wysłane do Almi-Edu.

– Firma ma 14 dni na odwołanie się od tej decyzji do kuratorium oświaty – informuje Tomasz Szczepaniak, wicestarosta powiatu chełmskiego.

Jest oświata, bo jest liceum

Innego zdania jest Monika Tofil, która nie zgadza się z opinią, że nie prowadzi działalności oświatowej w Rejowcu. – Będzie odwołanie z naszej strony – zapewnia. - Decyzja nie obejmuje wykreślenia z wykazu liceum ogólnokształcącego, a do takiego będzie prowadzony nabór w Rejowcu.

- Umowa przekazania jest w pełni realizowana i raczej nie podejrzewamy, aby starosta chciał ograniczać możliwości bezpłatnego kształcenia młodzieży, głównie z Rejowca i okolic, i dążył do likwidacji Zespołu Szkół Publicznych w Rejowcu. Na dodatek budynki i otoczenie znajdują się w stanie, w którym nigdy wcześniej nie były podczas zarządzania starostwa. Potwierdziła to również grudniowa kontrola pracowników starostwa, z wicestarostą na czele – mówi Tofil.

Jak się dowiedzieliśmy, jednym z pomysłów starostwa na zagospodarowanie budynku w Rejowcu jest przeniesienie całości lub części DPS z Kaniego. Jednak wiązałoby się to ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, gdyż w tym obiekcie nie może być prowadzona inna działalność niż oświatowa.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama