Do świąt Bożego Narodzenia zostało niewiele ponad miesiąc. To ostatni moment na to, aby rozpocząć przygotowania do organizacji jarmarku. Tymczasem urzędnicy czekają na decyzję nowego prezydenta.
- Na razie jeszcze nie ma decyzji czy jarmark będzie - mówi Krystyna Majówka, dyrektor wydziału organizacji i nadzoru.
Sęk w tym, że czasu na przygotowanie zostaje coraz mniej. Jeśli impreza połączona z kiermaszem, miałaby tak jak co roku organizowana być na placu Łuczkowskiego, trzeba zamknąć ruch, co wiąże się ze skomplikowaną procedurą, na którą potrzeba czasu.
Z drugiej strony chełmianie nie wyobrażają sobie przedświątecznego tygodnia bez jarmarku. Co roku podczas tej imprezy organizowana była też Wigilia wszystkich chełmian.
- Chcielibyśmy, aby ta tradycja nadal w naszym mieście była obecna. Powoli zabieramy się do pracy, ale też czekamy na zaprzysiężenie nowego prezydenta. Mam nadzieję, że uda się nam z nim spotkać i omówić szczegóły - mówi Grzegorz Gorczyca, organizator Wigilii na placu.
Napisz komentarz
Komentarze