Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Cementowni groził wybuch

To była jedna z najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych akcji chełmskich strażaków w ostatnim czasie. Z pożarem silosa z paliwem alternatywnym, do którego doszło w niedzielę na terenie Cementowni, walczyły niemal wszystkie siły tzw. pierwszego rzutu. Strażaków zawodowych wspierali również ochotnicy z Rudy-Huty, Kamienia i Wierzbicy.
Cementowni groził wybuch

Strażaków zaalarmowano w niedzielę około godziny 8.30. Jak udało się nam dowiedzieć, na terenie cementowni w ogniu stanęła instalacja do podawania paliwa alternatywnego. Zapaliła się rozdrobniona guma znajdująca się w silosie zamontowanym na wysokości kilkudziesięciu metrów. Istniało duże ryzyko wybuchu, bowiem obok znajdował się drugi silos z pyłem węglowym.

W akcję zaangażowano niemal wszystkie siły tzw. pierwszego rzutu – pięć zastępów straży pożarnej z Chełma. Na zabezpieczenie miasta zostawiono tylko jeden samochód. Do cementowni przyjechali również strażacy ochotnicy z jednostek w Rudzie-Hucie, Kamienia i Wierzbicy. Z uwagi na wysokość, na której znajdują się potężne silosy, akcja była niezwykle trudna i niebezpieczna. Aby wypełnić zbiornik pianą, strażacy musieli wspinać się po drabinach konstrukcyjnych kilkadziesiąt metrów w górę.

Akcja gaśnicza trwała do godzin wieczornych. W wyniku pożaru zanotowano gigantyczne straty. Wstępnie oszacowano je na ok. 2 mln zł

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
wszyscy-wiedza 04.11.2018 21:55
Jak tam, maski już spalone? A kleje?

ReklamaReklama Apostoł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama