24-latek narozrabiał w Słowacji 27 sierpnia 2015 r. W pobliżu centrum handlowego uszkodził monitoring, przecinając kabel znajdujący się nad dachem myjni samochodowej. Potem włamał się do budynku. Przeciął metalową kratę w oknie i dostał się do środka. Tam wyłamał drzwiczki w zmieniarce pieniędzy i wyjął z niej dwa pojemniki z pieniędzmi – około 2500 euro. Ukradł też kolektor danych, 50 euro z szuflady i cztery specjalistyczne klucze warte 140 euro.
Tego samego wieczoru włamał się do kolejnej myjni przy innym centrum handlowym w tym samym mieście, uszkadzając zamek w kratach drzwi wejściowych. Wyważył je i wyczyścił zmieniarkę pieniędzy – zabrał 3600 euro.
Kradzieże nie uszły mu jednak na sucho, mimo że od zdarzeń minęły już trzy lata. Śledczy namierzyli go i oskarżyli. Niebawem stanie przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze