Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Baner reklamowy - firmy Północ Nieruchomości
Reklama Stachniuk Optyk

Pritulak wróci do Chełmianki?

Nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie Aleksieja Pritulaka. Były zawodnik trzecioligowej Chełmianki, który przed trzema tygodniami przeniósł się do drugoligowej Elany Toruń, rozwiązał kontrakt z tym klubem. Jak udało nam się dowiedzieć, beniaminek II ligi nie zdołał uzyskać pozwolenia na pracę dla ukraińskiego pomocnika.
Pritulak wróci do Chełmianki?

Po zakończeniu sezonu 2017/2018 Aleksiej Pritulak nie ukrywał, że chce spróbować swoich sił w wyższej lidze. Ukraiński zawodnik dogadał się z Elaną Toruń, która w poprzedniej kampanii zajęła pierwsze miejsce w III lidze grupy II. 29-latek trenował z tym zespołem od początku okresu przygotowawczego. Uczestniczył także w zgrupowaniu drużyny oraz występował w letnich sparingach. Podczas oficjalnej prezentacji ekipy z Torunia Pritulak został potwierdzony jako szósty transfer w letnim okresie przygotowawczym. Sam piłkarz nie ukrywał swojego zadowolenia z tej decyzji. Tymczasem sprawa nabrała nieoczekiwanego zwrotu akcji. Pritulak nie zagrał w dwóch pierwszych meczach Elany, która najpierw na inaugurację ligi zremisowała z Rozwojem Katowice 2:2, a tydzień później pokonała w delegacji Znicz Pruszków 2:0. Okazało się, że działaczom z Torunia nie udało się uzyskać pozwolenia na pracę dla piłkarza z Ukrainy. W takiej sytuacji postanowili oni rozwiązać kontrakt z zawodnikiem. 29-latek nie krył rozczarowania z takiego obrotu sprawy, ale ostatecznie umowę rozwiązano za porozumieniem stron.

- Dla Elany, klubu z tak wysokimi ambicjami to wstyd, że nie udało się uzyskać pozwolenia na pracę dla osoby, która już trzy lata mieszka w Polsce. Ponadto trzeba zauważyć, że Aleks trenował z zespołem z Torunia od początku okresu przygotowawczego, a więc na dopięcie wszystkich formalności było mnóstwo czasu. W Chełmiance wszystkie tego typu procedury były załatwiane bez żadnych problemów – mówi Bogusław Kudelski, członek Rady Nadzorczej Chełmianki.

W związku z całą sytuacją jest szansa, że Pritulak powróci do drużyny prowadzonej przez trenera Artura Bożyka. Ponoć sam zawodnik wyraża taką wolę. Wszystko będzie zależało od tego, jakie stanowisko w tej sprawie zajmą działacze i szkoleniowiec biało-zielonych. Pritulak występował w Chełmiance przez trzy ostatnie sezony. W poprzedniej kampanii sześciokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Zaliczył również wiele asyst.

Podobne artykuły: Włodawianka triumfuje w Piszczacu [CZYTAJ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama