Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Udana zbiórka dla Miłosza

Ponad 24 tys. zł udało się zebrać podczas festynu charytatywnego na rzecz chorego na serce Miłosza. Na tym nie koniec. Mieszkańcy gminy Sawin chcą zrobić coś jeszcze dla chorego chłopca. Pod koniec lipca Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Potrzebujących "Przytulisko" organizuje spotkanie organizacyjne w sprawie kolejnych działań dla maluszka.
Udana zbiórka dla Miłosza

- Jesteśmy pod wielkim wrażeniem tego, jak wszyscy pięknie zaangażowali się w tę akcję. Zarówno władze gminy, radni, sołectwa, zespoły, lokalne firmy, jak i zwykli mieszkańcy okazali wielkie serce dla tego chłopca - podsumowuje Marian Lackowski, prezes stowarzyszenia, które organizowały festyn dla Miłosza.

Podczas imprezy, którą Przytulisko zorganizowało w piątek, 13 lipca, udało się zebrać 24 tys. 280 zł. Na tym nie koniec zbiórki i akcji charytatywnych na rzecz chorego chłopca.

- Już za kilka dni spotykamy się z przedstawicielami gminy i osobami o wielkich sercach, którym los Miłoszka nie jest obojętny. Może uda nam się zorganizować jeszcze jedną plenerową imprezę? Wszyscy chcą dalej pomagać i to jest niesamowite - dodaje Lackowski.

Radości z wielkiej pomocy i wsparcia, jakiego doświadczyła rodzina Miłoszka, nie kryje również mama chłopca.

- Składamy serdeczne podziękowania za zorganizowanie koncertu dla Miłoszka organizatorom chełmskiemu Przytulisku i panu Marianowi Lackowskiemu oraz pani dyrektor Szkoły Podstawowej w Petryłowie Karolinie Fajks za prowadzenie i ciepłe słowa. Jesteśmy też wdzięczni honorowemu patronowi koncertu panu wójtowi Dariuszowi Ćwirowi i Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Sawinie. Szczególne podziękowania nalezą się pani Joannie Rzepeckiej, przewodniczącej rady gminy w Sawinie i pani sołtys Chutcza Agnieszce Siwek za ogrom pracy i serce włożone w przygotowania. Dziękujemy sponsorom, darczyńcom, wystawcom, artystom, gościom i wszystkim ludziom za okazane serce dla Miłoszka - wyliczają Marzena i Robert Krzeszczyk, rodzice chorego chłopca.

Dwuletni dziś Miłosz urodził się z wadą serca HLHS (hipoplazja lewej komory serca). Wymaga trzyetapowego leczenia operacyjnego. Chłopiec jest już po dwóch ciężkich operacjach. Przed ukończeniem 3. roku życia musi przejść trzecią. Niedawno, po konsultacji u prof. Edwarda Malca, został zakwalifikowany do operacji w Klinice Uniwersyteckiej Uniwersytetu w Munster w Niemczech. Według profesora operacja powinna odbyć się pomiędzy lipcem a grudniem. Niestety, koszt operacji wynosi 37 tys. euro i znacznie przekracza możliwości finansowe rodziny.


Teraz czytane:

Chciał się pobawić, a omal nie zginął [CZYTAJ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama