VI. Marsz Pamięci o Ofiarach Rzezi poprzedzi msza święta o godz. 17 w parafii Przenajświętszej Trójcy na osiedlu Zachód. Po niej, ok. 18 uczestnicy spotkają się przy zegarze na deptaku, skąd pomaszerują w stronę pomnika Piety Wołyńskiej.
- Z ulicy Lwowskiej przejdziemy przez Plac Łuczkowskiej, dalej ulicą Lubelską, aż do ronda przy Komendzie Miejskiej Policji - mówi Krzysztof Kostecki, prezes Związku Żołnierzy NSZ koło Chełm. - Następnie ulicami Żwirki i Wigury, Stephensona i przez Plac Niepodległości dotrzemy do Piety przy al. Piłsudskiego. Tam złożymy kwiaty i wieńce, aby upamiętnić naszych rodaków zamordowanych na Wołyniu.
Marsz ma na celu przypomnienie o brutalnych i krwawych wydarzeniach na Wołyniu. Ich kulminacją była tzw. rzeź wołyńska w lipcu 1943 r., kiedy to członkowie UPA. Podczas bestialskich mordów mogło zginąć nawet 60 000 Polaków.
- Zaznaczamy, że nasz marsz nie jest skierowany z nienawiścią do wschodnich sąsiadów - dodaje Krzysztof Kostecki. - Nie wszyscy Ukraińcy byli źli, ponieważ wielu z nich ratowało Polaków, narażając własne życie. Znaczna część chełmian, w tym nasi członkowie, mają korzenia na Kresach, więc czujemy obowiązek przypominać o bolesnej historii, oddając hołd bohaterom i wszystkim, którzy zginęli. Aby nigdy nie odeszli w zapomnienie.
Popularne artykuły:
Napisz komentarz
Komentarze