Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama

Chełm: Casting przyciągnął Chełmian

Jedni przyszli z ciekawości. Inni, bo żywo interesują się historią swojego miasta. Byli też tacy, którzy zgłosili się do castingu, bo z Dyrekcją mają różne wspomnienia...
Chełm: Casting przyciągnął Chełmian

Mimo inauguracji mistrzostw świata w piłce nożnej spora grupa chełmian pojawiła się w czwartkowe popołudnie w ratuszu, aby wziąć udział w castingu do filmu o zabytkowej dzielnicy Chełma. Niektórzy stawili się przed ekipą filmową z retro rekwizytami oraz w strojach stylizowanych na okres międzywojenny. W sumie w spotkaniu z reżyser Grażyną Stankiewicz wzięło udział ok. 40 osób.

- Na casting przyszłam z ciekawości. Uważam, że może to być bardzo fajna przygoda. Lubię klimat lat przedwojennych, mam sentyment do przeszłości. Fajne jest to, że w stylizacji lat 30. można przenieść się w czasie - powiedziała nam Sylwia Smolińska. - Nie pochodzę z Chełma, ale historia osiedla Dyrekcja bardzo mnie zainteresowała. Samo osiedle uważam za najpiękniejsze w mieście, dlatego cieszę się, że powstanie ten film.

Atmosfera na castingu, jak mówi pani Sylwia, było bardzo na luzie. Ma porównanie, ponieważ nie było to jej pierwsze spotkanie z kamerą.

- Gdy mieszkałam w Lublinie, byłam statystką na planie filmu Hanki Brulińskiej z Teatru Osterwy. Grałam też w kilku spotach reklamujących Lubelszczyznę czy Zamość. Udzielałam wywiadów jako reprezentantka sztuki Nowego Cyrku, jak również brałam udział w tworzeniu materiałów promujących wydarzenia kulturalne - dodaje.

Natalia Zdunek planuje studiować w łódzkiej filmówce, więc uznała, że udział w filmie będzie znakomitą przygrywką do realizacji planów. Ale nie tylko...

- Jestem uczennicą II LO, klasy prawniczej, interesuję się historią, dlatego zdecydowałam się przyjść. O castingu dowiedziałam się dosłownie dwie godziny temu. Jest lekki stresik, ale mam nadzieję, że dobrze wypadnę - mówi Natalia.

- Jestem rodowitą chełmianką, znam Dyrekcję, trochę poczytałam o tej dzielnicy. Mieszkały tam moje koleżanki z lat młodości, znam więc te tereny - mówi kolejna zagadnięta przez nas osoba. - Kiedyś startowałam w Postaw na Milion, byłam w Krakowie, więc już przeżyłam stres przed kamerą.  Ale czy będę miała odwagę, żeby tam wejść? Nie wiem sama.

Aleksandra Wnuk i Marcin Kazanecki są uczniami I LO w Chełmie. Na castingu wyróżniali się strojami z epoki. Postanowili spróbować swoich sił, bo po pierwsze interesują się historią, a po drugie uznali, że na pewno czeka ich fajna przygoda.

Realizacja filmu rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Jak poinformowała reżyser filmu Grażyna Stankiewicz, nakręcenie scen fabularyzowanych, w których wystąpią osoby wyłonione w castingu, zajmie ekipie cztery dni.


Najczęściej czytane:

Poznajemy lubelskie smaki [ZOBACZ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner boczny
Reklama
Reklama
Reklama