- Plan jest ambitny – 3 dni i 21 wernisaży. Będzie można oglądać, dotykać, słuchać a przede wszystkim spotykać się z chełmskimi twórcami. Zobaczyć, co skrywają w szufladach, jakie mają pasje i co ich na co dzień kręci – mówi Wojciech Zakrzewski. – Zaręczam, że przez te trzy dni, nie będzie czasu na nudę, a widzowie będą dosłownie bombardowani różnorodnością tematyki, technik wykonania i ekspozycji.
- Nie zabraknie oczywiście fotografii. Ekspozycje będą zaskakiwać różnorodnością. Umieścimy je na latarniach, rusztowaniach, drążkach, rurkach i stelażach – zachęca Przemysław Świechowski. - Zadbamy, aby wernisaż gonił wernisaż.
Będzie też camera obscura – prawdziwa gratka dla zainteresowanych fotografią. Każdy będzie mógł wejść do aparatu otworkowego i poznać zasadę jego działania.
- W drugiej Niezłej Sztuce, weźmie udział 21 twórców reprezentujących najprzeróżniejsze techniki i szkoły artystyczne – podsumowuje Piotr Stelmaszczuk. - Przeważają debiuty, ale chcemy chełmian zaskoczyć różnorodnością programu i środków przekazu. Stawiamy na media społecznościowe, to właśnie na Facebooku znajdziecie biogramy artystów, których prace zobaczymy na festiwalu.
- Postaramy się też, żeby każdy dzień kończyła solidna dawka klimatycznej muzyki – mówi Aleksandra Borysiewicz. - To będzie świetne podsumowanie kilkunastu godzin pełnych wrażeń artystycznych!
Niezła Sztuka to nieformalna grupa, której członkowie postanowili połączyć siły i wspólnie stworzyć w Chełmie niezależną platformę prezentacji artystycznych. Efektem ich kilkumiesięcznej pracy była ubiegłoroczna, dwudniowa edycja festiwalu, który odbył się w lipcu 2017 na placu Łuczkowskiego.
- Te dwa dni pokazały, jak wiele można dokonać wspólnymi siłami, jak wielki potencjał drzemie w artystach, którzy dotąd nie mieli po prostu gdzie się zaprezentować – opowiada Grzegorz Chwesiuk. - Spotkaliśmy naprawdę wielu ciekawych ludzi z głowami pełnymi inspirujących pomysłów i chęcią zmieniania Chełma.
Więcej na stronie www.niezlasztuka.org
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze