W miniony piątek odbyło się spotkanie szefów gmin zarządzających kąpieliskami z przedstawicielami ogólnopolskiej organizacji zrzeszającej ratowników - Ratownictwem Wodnym Rzeczpospolitej. Odbyło się ono z inicjatywy wójta Kamienia Romana Kandziory, a wzięli w nim udział przedstawiciele gmin: Chełm, Sawin, Dorohusk, Leśniowice i Wojsławice.
- Określiliśmy, co nas interesuje i daliśmy sobie czas na przygotowanie umów - mówi zadowolony z rozmów wójt Kandziora.
Ratownictwo Wodne Rzeczpospolitej dotąd na terenie powiatu chełmskiego nie miało struktur. Gminy, zatrudniając ratowników na plażach, współpracowały z Rejonowym Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym w Chełmie. W tym roku szef tej organizacji zapowiedział, że na kąpieliskach zgodnie z przepisami muszą być łodzie motorowe, z których będą korzystali ratownicy. To podwyższało koszty zapewnienia bezpieczeństwa na zbiornikach wodnych.
- Otrzymałem z MSWiA interpretację przepisów, że nie jest to konieczne - mówi wójt Kandziora. Z inicjatywy Kandziory powiatem chełmskim zainteresowała się organizacja konkurencyjna wobec WOPR-u. Nie stawia wymagań związanych z motorówkami.
- Na pewno podpiszę z nimi umowę. Zatrudnimy, tak jak przed rokiem, dwóch ratowników. Koszty będą porównywalne lub trochę wyższe. Płaciliśmy dotąd 18 tys. zł za sezon - mówi wójt Kandziora.
Sezon kąpielowy w Natalinie rozpocznie się 1 lipca, a zakończy 31 sierpnia. Ratownicy będą pilnowali bezpieczeństwa w godzinach od 10 do 18.
- Nie kombinujemy, jak inne samorządy w kraju, które zatrudniają ratowników tylko na weekendy albo przenoszą plażę z miejsca na miejsce - podkreśla wójt.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze