Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Włodawa: Pożar umorzony po 15 latach

Aż 15 lat trwało wyjaśnianie przyczyn pożaru budynku przy ulicy Trębackiej we Włodawie. Na skutek oparzeń zmarł wtedy 69-letni mężczyzna. Najpierw prokuratura uznała, że to on nieumyślnie spowodował zagrożenie. Sprawa oparła się nawet o prokuratora generalnego. Ostatecznie postępowanie umorzono z powodu braku znamion czynu zabronionego. Kilka dni temu postanowienie o umorzeniu stało się prawomocne.
Włodawa: Pożar umorzony po 15 latach

23 stycznia 2004 roku policjanci, patrolując teren miasta, dostrzegli dym ulatniający się z budynku, w którym mieszkało kilka rodzin. Zaalarmowali straż pożarną. Ucierpiały dwie osoby, najbardziej 69-letni mężczyzna. W ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować.

Pijana matka opiekowała się dzieckiem [CZYTAJ]

Sprawą zajęła się prokuratura. Powołano biegłego, który miał ustalić, dlaczego doszło do pożaru. Na podstawie zgromadzonych zeznań świadków i innych ustaleń stwierdził, że przyczyną były wady urządzeń grzewczych. Wykazał, że jesienią 2003 roku ogrzewanie w domu zostało przebudowane. Piec centralnego ogrzewania zamontowano jednak zbyt blisko drewnianej ściany i niewłaściwie podłączono go do przewodu kominowego. Ponadto śledczy ustalili, że feralnej nocy mężczyzna, zanim położył się spać, podłożył drewna do pieca, czego nie powinien był czynić. Na skutek wysokiej temperatury, rozgrzały się cegły, którym obmurowany był komin i zapaliła się drewniana belka zlokalizowana blisko tego komina.

Przesłuchano również murarza, którego wynajął 69-latek, by przebudował mu komin oraz mężczyznę, który montował piec w budynku. Obaj wówczas zeznali, że sugerowali właścicielowi mieszkania, że piec i komin znajdują się zbyt blisko konstrukcji drewnianej, a mimo to kazał im wykonać zleconą pracę.

31 grudnia 2004 roku prokurator prowadzący sprawę uznał, że poszkodowany nieumyślnie spowodował pożar. Ponieważ nie żył, sprawę umorzono. Jego bliscy złożyli zażalenie, ale nie zostało ono uwzględnione. Wyrok się uprawomocnił. W 2013 roku małżonka 69-letniego mężczyzny skierowała sprawę do sądu z powództwa cywilnego. Ponownie został powołany biegły. Podobnie jak jego poprzednik stwierdził, że urządzenia grzewcze zostały niewłaściwie zamontowane, zbyt blisko komina znajdowała się drewniana konstrukcja budynku, a ponadto w kominie zalegała sadza, która mogła się zapalić. Śledczy stwierdził również, że wszelkie prace związane z przebudową systemu grzewczego wykonano samowolnie.

Kobieta nie zgodziła się z opiniami i odwołała się do prokuratora generalnego. Na jego polecenie, w grudniu ubiegłego roku postępowanie zostało wszczęte po raz kolejny. Po przeanalizowaniu dokumentów śledczy uznali, że pożar powstał na skutek niedociągnięć przy przebudowie ogrzewania w budynku. Jednak zbieg różnych okoliczności powoduje, że nikomu nie można udowodnić winy. Z powodu braku znamion czynu zabronionego pod koniec marca postępowanie zostało umorzone. Kilka dni temu się uprawomocniło.


Co chełmski batalion przygotował na swoje święto? [ZOBACZ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WesołyTreść komentarza: To co oferuje Szfranek nie jest jakaś rewelacją dla gminy. Niestety ale jest to jedyna szansa aby ten zalew w końcu zaczął przynosić jakieś zyski. Budowa zalewu była czystą głupotą w zasadzie pod każdym względem. Zalew w sawinie nigdy nie stanie się atrakcją turystyczną . A). Powodów jest 4 ( nie własciwa lokalizacja , niewłaściwe podłoże , zapaść demograficzna , w promieniu 30 km znajdują się inne dużo ładniejsze zbiorniki i jeziora mające zdecydowanie większy potencjał turystyczny) B). Zalew nie spełania roli zbiornika retencyjnego . Co on ma nawadniać ? Jest położony w takim miejscu że w przypadku suszy nie ma możliwości spiętrzenia wody aby nawodnić okoliczne pola . C), Wbrew propagandzie głoszonej przez osoby bez intelektu ZALEW NIE MA SZANS ABY STAĆ SIĘ MOTOREM ROZWOJU DLA SAWINA . Na chwilę obecną zalew przynosi jedynie straty. Koło wędkarskie które operyje na tym zalewie przynosi jedynie drobne kwoty potrzebne na utrzymanie infrastruktury oraz zapewnia wykonywanie prac porzadkowych. Straty jakie przynosi zalew to nie tylko zadłużenie wobec wykonawcy oraz banków które wykupiły dług w formie obligacji . To także straty wynikające z utraconego dochodu.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:40Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: WesołyTreść komentarza: Trzeba otwierać okna szeroko aby poczuć prawdziwą wieś. Tego telewizornia nie przekaże :DData dodania komentarza: 24.04.2024, 23:15Źródło komentarza: Gm. Sawin. Marzy o uzdrowisku. Prosi radnych o ziemięAutor komentarza: wszyscy wonTreść komentarza: skoro taki ... ... jak motyka został wiceministremData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:15Źródło komentarza: Komu od lipca dołożą do rachunków za prąd? Znamy limity zarobkówAutor komentarza: loloTreść komentarza: zakaz wyprzedzania na przejściu to dla nich obce pojęcie tak samo jak poprawne używanie kierunkowskazówData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:13Źródło komentarza: Chełm. On nie ustąpił, ona jechała za blisko. Posypały się mandatyAutor komentarza: anonimTreść komentarza: tak to jest jak młodzi nieopowiedzialni ludzie , wsiadają do maszyny której mocy i potencjału nie potrafią zrozumiećData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:04Źródło komentarza: Krasnystaw. Zderzenie dwóch aut na Rejowieckiej. Kierowca mazdy wymusił pierwszeństwo
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama