Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Chełm: Oszuści grasują w mieście

Blisko 2 000 złotych straciła mieszkanka Chełma po "wizycie" nieznanego mężczyzny. Pod pretekstem awarii wodociągu wszedł on do jej mieszkania. Następnego dnia, gdy chciała opłacić rachunki zorientowała się, że zginęły jej pieniądze. Wtedy zawiadomiła dyżurnego komendy. Policjanci poszukują oszusta i apelują o zachowanie ostrożności w kontaktach z nieznajomymi osobami.
Chełm: Oszuści grasują w mieście

Dyżurny chełmskiej komendy otrzymał w czwartek zgłoszenie o kradzieży pieniędzy z mieszkania na osiedlu Kościuszki w Chełmie. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że do drzwi 85-latki zapukał nieznany jej mężczyzna. Powiedział, że w bloku jest awaria wodociągu i chce sprawdzić, czy u niej wszystko działa prawidłowo. Odkręcał w tym celu krany w kuchni i łazience. Starsza pani miała go cały czas na widoku. W pewnej chwili mężczyzna opuścił mieszkanie. Następnego dnia, gdy chciała opłacić rachunki, zorientowała się, że z szafy zginęły pieniądze. Wtedy o zdarzeniu tym poinformowała dyżurnego chełmskiej komendy. Wartość strat oszacowała na 1900 złotych. Trwa poszukiwanie złodzieja i ustalanie, jak doszło do kradzieży.

To nie jedyna taka sytuacja, ponieważ od kilkunastu tygodni tego typu oszuści krążą w blokach Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, podając się za pracowników firm remontowych. Pojawili się dotąd m.in. na Osiedlu Dyrekcja Dolna, informując, że pobierają zaliczki na dokonanie pomiarów drzwi i okien, które będą wkrótce wymieniane. 

- Po chwili w mieszkaniu pojawił się również jego kompan. Obaj zaczęli prowadzić pomiary. Dane zapisywali na kartce. Poprosili też o zaliczkę na realizację zamówienia – informowała nas podkom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Z naszych informacji wynika, że 76-latka dała mężczyznom 100 zł. Jeden z nich poprosił także o szklankę wody. Po jej wypiciu nieznajomi opuścili mieszkanie. Niedługo potem kobieta zorientowała się, że została okradziona. Zginęły jej 4 000 zł. Od razu powiadomiła dyżurnego chełmskiej komendy.

Policjanci apelują jednocześnie o zachowanie ostrożności w kontaktach z nieznajomymi osobami.

- Oszuści stosują przeróżne metody, aby wyłudzić od nas pieniądze. Pamiętajmy, że nie każdy, kto puka do naszych drzwi, ma uczciwe zamiary i nie zawsze musi być tą osobą, za którą się podaje – ostrzega podkom. Czyż. - Jeżeli mamy wątpliwości bądź osoba, która do nas przyszła jest natarczywa lub żąda od nas pieniędzy, skontaktujmy się komendą policji. Przyjedzie patrol, wylegitymuje osobę, a my być może ustrzeżemy się przed stratą pieniędzy – dodaje policjantka.


Teraz czytane: 

Chełmski gitarzysta wydał trzecią płytę - kim jest Konrad Zarek? [CZYTAJ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama