Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Naklejki z restrykcjami

Na początku lutego prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o elektromobilności, która zakłada rozwój transportu z wykorzystaniem paliw elektrycznych, a także stworzenie potrzebnej do tego infrastruktury.
Naklejki z restrykcjami

Zgodnie z nowymi przepisami, samorządy mogą wyznaczać w miastach strefy czystego transportu, gdzie ograniczona będzie jazda samochodami z napędem spalinowym. W ostatnim czasie do Rządowego Centrum Legislacji trafił natomiast projekt nalepek, które - według planów - mają być obowiązkowym elementem każdego auta.

Samorządy już wkrótce będą wyznaczały w centrach swoich miast tzw. ekostrefy (pisaliśmy o tym TUTAJ). Bezpłatnie będą mogły poruszać się nimi właściciele pojazdów elektrycznych, natomiast posiadający auta benzynowe, diesle czy zasilane LPG będą musieli uiścić opłatę w wysokości 30 zł. To jednak nie wszystkie zmiany, jakie mogą nadejść w związku z ustawą o elektromobilności. Rządowe Centrum Legislacji, idąc śladem innych krajów europejskich, zaproponowało, aby każdy pojazd był dodatkowo oznakowany odpowiedniego koloru naklejką. Jej kolor - zielony, żółty lub czerwony - decydowałby o tym, czy dany samochód ma prawo do jazdy przez strefę czystego transportu.

Aktualnie jest to tylko propozycja, jednak wynikające z niej korzyści dla ekologii oraz jakości powietrza pozwalają spekulować, że jest spora szansa na jej wejście w życie. Wymagałoby to również wyznaczenie lub stworzenie instytucji uprawnionej do wydawania takich nalepek. Złamanie zakazu jazdy po ekostrefie ma się natomiast wiązać z mandatem do 500 zł.


Podobne artykuły:

Zmiany odrodzone, ale WORD-y oblężone


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Batman 22.03.2018 09:27
Samochody zasilane LPG powinny być traktowane ja elektryczne a nawet lepiej. LPG jest bardziej ekologiczne niż to co trzeba zrobić aby wyprodukować akumulatory do samochodów elektrycznych. Dalej samochody benzynowe a na końcu jako najgorsze samochody zasilane gnojówką czyli olejem napędowym.

Sceptyk 01.03.2018 17:44
Pomysł tak słaby, że ręce opadają... Słaby, żeby go wykonać w Polsce, bo ogólne założenie jest bardzo dobre. Biorąc pod uwagę to, jak się w naszym kraju podchodzi do przestrzegania, a raczej - OBCHODZENIA DOOKOŁA prawa, nie ma szans, żeby coś się zmieniło. Zaraz znajdzie się jeden z drugim, którzy za parę groszy sprzedadzą zieloną wlepkę do auta, która kopci więcej niż powinno

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama